Fir, czyli żagle w Wawrze?

Fir istnieje w Wawrze od 2006 roku. Siedzibę ma przy Gruntowej, ale łódki stacjonują nad Zalewem Zegrzyńskim. - Prowadzimy zajęcia w trzech grupach: szkółka żeglarska, Optymist i Laser - mówi trener Jerzy Jodłowski. - Nasi zawodnicy mają już spore sukcesy na koncie: podczas tegorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Pucku w klasie Optymist zdobyliśmy wszystkie trzy medale, na Młodzieżowych Mistrzostwach Młodzików dwie nasze zawodniczki wywalczyły złoto i brąz, a nasz wychowanek, Michał Jodłowski, jest aktualnym Mistrzem Europy Juniorów w klasie Finn.

Zanim jednak zaczną się sukcesy, trzeba się żeglowania nauczyć. Jak to zrobić?

- Zacząć wcześnie i mieć zdeterminowanych rodziców - śmieje się trener Jurkowski, dodając już na poważnie: - Bez wsparcia taty i mamy młodzi ludzie muszą pracować dużo mocniej nad sukcesami. A trzeba pamiętać, że o ile jesteśmy w stanie sprawdzić, czy ktoś ma słuch muzyczny i nauczy się grać na fortepianie, to instrumentu do pomiaru zdolności żeglarskich nie ma...

Przygodę z żeglarstwem można zacząć naprawdę wcześnie, bo już w wieku pięciu, sześciu lat. Dlaczego tak wcześnie? Choćby dlatego, aby sprawdzić, czy żeglowanie jest dla nas. - Wszystkie umiejętności, zdolności i talenty wyjdą podczas nauki w szkółce żeglarskiej. Jeśli nie - po co się męczyć ucząc czegoś, do czego nie ma się zapału i chęci? - pyta Jodłowski.

Sprzęt dla początkującego żeglarza zapewnia klub, a co potem? - Im dalej w las, tym więcej drzew - filozoficznie stwierdza Jerzy Jurkowski, dając do zrozumienia, że sport ten nie należy do najtańszych. - Ale wiadomo, że prawdziwy zapaleniec jest gotów na największe wydatki, a dobrej klasy sprzęt musi swoje kosztować.

Czy Fir kończy działalność w chwili, gdy Zalew pokrywa się lodem? Pewnie, że nie. W sezonie zimowym klubowicze mogą liczyć na zajęcia pływackie na basenie, ponadto Fir organizuje obozy narciarskie i zajęcia ogólnorozwojowe. Zapisywać się można przez cały rok, informacje o klubie są na stronie www.fir.com.pl.

(wt)