REKLAMA

Wola

kronika policyjna »

 

Farmazoni znowu w modzie

  15 września 2011

Poruszali się oni srebrno-błękitnym bmw, dobrze posługiwali się językiem angielskim. Około godziny 18.15 stali przy ulicy Płockiej na światłach awaryjnych. Machali do jadących w ich kierunku kierowców.

REKLAMA

Jeden z nich zatrzymał się i zapytał, czy mężczyźni nie potrzebują pomocy. Ci powiedzieli mu, że nie mają pieniędzy, a zabrakło im benzyny. Muszą jeszcze dzisiaj wrócić do Berlina i że handlują samochodami. Na potwierdzenie prowadzonej przez nich "działalności gospodarczej" wręczyli pokrzywdzonemu wizytówkę "...import - eksport".

Poprosili o 200 euro i dali w zastaw dwa "złote" sygnety i "złoty" łańcuszek. Obiecali, że na drugi dzień oddadzą pieniądze, odbiorą "złoto" i dodatkowo za uprzejmość zapłacą 300 euro.

"Złoto" okazało się tombakiem, a potrzebujący pomocy biznesmeni oszustami. Co ciekawe, ten model oszustwa swoje triumfy święcił jeszcze przed pierwszą wojną światową i znany jest w różnych odmianach pod wspólną nazwą farmazoństwa.

A o tym, że nie ufa się nikomu, kto ma na wizytówce "Import-eksport" powinien wiedzieć każdy miłośnik Bonda. Jamesa Bonda.

TW Fulik
na podstawie informacji policji

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA