Falenica ma na siebie mnóstwo pomysłów
27 lutego 2015
Projekty do budżetu partycypacyjnego na rok 2016 weszły w fazę wstępnej weryfikacji. Chyba najwięcej pomysłów w naszej dzielnicy mieli mieszkańcy Falenicy.
Budowę na osiedlu tzw. ścieżki edukacji historycznej proponuje Barbara Wizimirska, autorka "Opowieści falenickich". W rejonie ul. Walcowniczej i Bystrzyckiej powstałaby aleja z ceglanym murkiem, na którym znalazłoby się jedenaście tablic, upamiętniających m.in. wybitnych mieszkańców Falenicy i tutejszą społeczność żydowską. Za 32,5 tys. zł powstałby więc skwer, na którym można byłoby spędzać czas i jednocześnie uczyć dzieci o przeszłości dzielnicy.
Dyrektorka Zespołu Szkół nr 111 Maria Maciak złożyła projekt "Siłownia na powietrzu", zakładający stworzenie na terenie szkolnym siłowni, która byłaby dostępna dla mieszkańców w weekendy, ferie i wakacje, a także w dni powszednie po godzinach zajęć lekcyjnych. Umieszczenie jej obok szkół wydaje się być świetnym pomysłem: siłownia byłaby za ogrodzeniem i byłby do niej dobry dojazd komunikacją miejską. Za ponad 28 tys. zł można ustawić sześć urządzeń: orbitrek, wioślarza, biegacza, jeźdźca, wahadło podwójne i "wyciskarkę".
Inny projekt siłowni plenerowej dla Falenicy można znaleźć wśród projektów ogólnodzielnicowych. Różni się on kosztem (55 tys. zł) i zestawem urządzeń, dzięki któremu bez problemu mógłby zostać uznany za lokalny "street workout park", służący do różnorodnych ćwiczeń. Inna jest oczywiście także lokalizacja projektu: większa siłownia stanęłaby w lasku obok placu zabaw przy ul. Filmowej i Frenkla. Bardzo drogim projektem ogólnodzielnicowym, wartym aż 350 tys. zł, jest koncepcja budowy w Falenicy... letniej muszli koncertowej z amfiteatrem. W tym samym miejscu za zaledwie 30 tys. mógłby powstać skwer z dziesięcioma ławkami. Przy jego budowie oczywiście zachowana zostałaby oryginalna, leśna roślinność.
Bardzo drogim projektem ogólnodzielnicowym, wartym aż 350 tys. zł, jest koncepcja budowy w Falenicy... letniej muszli koncertowej z amfiteatrem. Projektodawczyni znalazła dla niej dwa alternatywne miejsca: w zaniedbanym lasku w pobliżu kościoła i na tyłach urzędu przy ul. Bysławskiej. Pierwsza propozycja jest ciekawsza - zakłada stworzenie małego parku leśnego, w którym znalazłby się drewniany amfiteatr. Byłoby to jedno z najlepszych miejsc w Wawrze do organizacji wydarzeń kulturalnych. I wspomnienie letniskowej przeszłości Falenicy.
A skoro już mowa o przeszłości, to warto wspomnieć o projekcie "Tablica multimedialna prezentująca film 'Falenicka Atlantyda' ", nad którym od dwóch lat pracowali lokalni aktywiści i miłośnicy historii. Blisko stacji kolejowej stanąłby duży wyświetlacz, na którym wyświetlane byłyby fragmenty filmu, poświęconego miejscowym Żydom, wymordowanym w obozie zagłady w Treblince. Koszt projektu do 60 tys. zł, a w jego skład wchodzi m.in. dokończenie filmu, który czeka wciąż na finalny montaż.
O tym, które z projektów przejdą weryfikację i trafią pod głosowanie, przekonamy się niedługo.
DG