Co czeka garbarnię przy Okopowej? "Wymaga gigantycznych nakładów"
11 stycznia 2022
Opuszczona Fabryka Garbarska Temler i Szwede mogłaby zostać przekształcona w miejsce rywalizujące o klienta z Browarami Warszawskimi i Fabryką Norblina. Stołeczny konserwator zabytków przyznaje, że potrzebny jest prywatny inwestor.
Przekształcanie zabytków przemysłu w imponujące rozmachem kompleksy łączące funkcje mieszkaniowe, biurowe, handlowe i rozrywkowe to już warszawski standard. Od 2018 roku na mapie miasta pojawiły się już Browary Warszawskie, Fabryka Norblina, Elektrownia Powiśle i Centrum Praskie Koneser, ale czekających na remont opuszczonych zakładów przemysłowych jest znacznie więcej.
Fabryka czeka na inwestora
Północny odcinek Okopowej to fragment Warszawy całkowicie pozbawiony życia.
Zajezdnia tramwajowa forever. Plan zagospodarowania czy inwentaryzacja terenu?
Dawna elektrownia tramwajowa stała się Muzeum Powstania, pozostałości fabryki Norblina oraz browarów Haberbuscha i Schielego zyskały nowe życie. Urzędnicy przez siedemnaście lat nie doszli do wniosku, że podobny potencjał ma teren zajezdni przy Siedmiogrodzkiej.
Po zachodniej stronie ruchliwej arterii stoi mur cmentarza Powązkowskiego, po wschodniej - opuszczone od lat budynki XIX-wiecznej Fabryki Garbarskiej Temler i Szwede. Przejeżdżając obok samochodem i patrząc na skrzyżowanie z Powązkowską można ich nawet nie zauważyć. Z perspektywy pieszego lub rowerzysty widać jednak, że teren dawnej fabryki jest ogromny. Co więcej, może pochwalić się świetnym dojazdem zarówno autem, jak i tramwajem. Stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki wspomniał o starej garbarni w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
- W przypadku garbarni Temlera i Szwede, wymagającej gigantycznych nakładów, rozwiązaniem mogłoby być partnerstwo publiczno-prywatne, takie jak w Hali Gwardii - powiedział. - Tam sami bardzo ściśle określamy warunki założeń, projektu, konserwacji, urządzenia terenu, a także dostępności obiektu pod kątem możliwej gentryfikacji. Partner prywatny z naszą pomocą to zrealizuje, a miasto nie straci nad tym kontroli, zaś po upływie określonego czasu z powrotem przejmie od niego zarządzanie obiektem.
Co mówi plan?
Znaczną część posesji przy Okopowej zajmuje wpisany do rejestru zabytków, okazały budynek główny garbarni wzniesiony w latach 1859-1879. Bliżej ulicy stoi objęty słabszą ochroną, tj. wpisem do gminnej ewidencji zabytków, budynek administracyjno-biurowy z lat 20. XX wieku.
Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego w miejscu dawnej fabryki może powstać kompleks łączący funkcje biurowe, usługowe i hotelowe, ale też mieszkaniowe. Nowa zabudowa mogłaby zasadniczo dochodzić do wysokości ośmiu pięter lub 35 metrów, ale na rogu Okopowej i Stawek przewidziano budynek nawet 68-metrowy. Plan dopuszcza także pewną ingerencję w XIX-wieczny budynek, który mógłby zostać nadbudowany.
Fabryka Garbarska Temler i Szwede
- Firma rodziny Temlerów, stanowiąca podwalinę fabryki, powstała w 1819 roku - czytamy na stronie mazowieckiego konserwatora zabytków. - Jej założycielem był Johann Gottfried Temler, a kolejnymi zarządcami jego synowie Karol i Aleksander. W 1858 roku do spółki przystąpił inżynier Ludwik Szwede.
Około 1880 roku fabryka Temlerów i Szwedego była największą garbarnią na polskich ziemiach Imperium Rosyjskiego. W ostatnich latach przed wybuchem I wojny światowej produkowała m.in. skóry cielęce, podeszwy i paski do maszyn. W 1925 roku chylącą się ku upadkowi garbarnię uratowali bracia Pfeifferowie. Podczas II wojny światowej fabryka została częściowo zniszczona, a następnie upaństwowiona przez komunistów. W okresie PRL przy Okopowej działały Warszawskie Zakłady Garbarskie nr 1, a później Fabryka Obuwia Syrena i Zakłady Przemysłu Skórzanego Lux-But. W późniejszym okresie XIX-wieczny obiekt przekazano... Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania.
(dg)
.