REKLAMA

Wola

inwestycje »

 

Dziura w budżecie - czyli wola jest, ochoty brak

  6 listopada 2012

alt='Dziura w budżecie - czyli wola jest, ochoty brak'

Radni Woli wysłali list do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz oprotestowujący dzielnicowy załącznik do budżetu na rok 2013. Budżet wyniesie 421 mln zł, a to o 47 mln za mało w stosunku do potrzeb. - Pieniędzy brakuje praktycznie na wszystko. A to, że nie ma 600 tys. na dożywianie dzieci w szkołach, to już zakrawa na skandal - mówi wiceprzewodniczący rady Paweł Pawlak, były wiceburmistrz.

REKLAMA

Tryb jest taki, że rada otrzymuje z urzędu miasta propozycję budżetową do zaopiniowania. Przyjmuje ją, względnie nie, następnie decyzję podejmuje rada Warszawy. Załącznik został przyjęty głosami radnych PO, protestowali wszyscy inni - oprócz SLD, także PiS i Solidarna Polska.

- Wysłaliśmy list do pani prezydent z propozycją spotkania na jednej z sesji naszej rady. Część radnych chciała zwołania sesji nadzwyczajnej, ale uznaliśmy, że pani prezydent jest osobą zapracowaną, więc jej zostawiamy decyzję, kiedy mogłaby się z nami spotkać. Gdyby nie było odpowiedzi na nasze pismo, mamy przygotowane działania nagłaśniające problem, o których poinformujemy w stosownym czasie - mówi Paweł Pawlak, wiceprzewodniczący rady dzielnicy Wola.

"Wola jest blisko ratusza na placu Bankowym, a zarazem tak daleko. Mamy wrażenie, że są dzielnice bardziej uprzywilejowane i dzielnice takie jak nasza, o których ratusz zapomina. Zapomina przy dzieleniu budżetowych pieniędzy, zapomina przy zasięganiu opinii w sprawach ważnych dla miasta i dzielnicy, zapomina o deklarowanej decentralizacji i większym upodmiotowieniu dzielnicy" - można m.in. przeczytać w petycji.

Wola jest dzielnicą mniejszą obszarowo od pobliskiego Bemowa, gdzie budżet ustalono na poziomie 230 mln zł. Dlaczego wobec tego kwota ponad 400 mln dla Woli nie jest wystarczająca?

- Z prostej przyczyny. Bemowo jest młodą dzielnicą. Fundusze potrzebne na remonty budynków komunalnych, znajdujących się na naszym terenie, są znacznie wyższe.

Przede wszystkim brakuje 12 mln na pensje dla nauczycieli.
Na Bemowie tych komunalnych jest bardzo niewiele. Nie potrzeba tam też tak wiele jak u nas na remonty dróg, z których większość nie zostanie zrealizowana. A w ogóle z inwestycji to praktycznie jedyną poważną na Woli ma być budowa budynku komunalnego przy ul. Sławińskiej - mówi radny Pawlak.

Planów inwestycji jest jednak więcej, choć dotyczą nieco innych dziedzin. Są też takie jak przebudowa ulicy Banderii (1,4 mln zł) i Sowińskiego (1 mln zł - od ul. Olbrachta do muru cmentarza). Jako poważna inwestycja jawi się modernizacja boisk szkolnych LO nr 40 przy Platynowej (ponad 1,3 mln). I co ciekawe remont urzędu dzielnicy, na co ma być poświęcona kwota 1,6 mln zł.

A czego jeszcze chcieliby radni, co nie znalazło się w planach miasta? Przede wszystkim wyposażenia parku Moczydło i parku Szymańskiego w monitoring oraz Skweru Apfelbauma w monitoring i poidełko (650 tys.), odbudowy wyciągu parku Moczydło i przebudowy schodów (600 tys.) oraz utworzenia placu zabaw przy nowej szkole na ul. Olbrachta 48/56 (200 tys.).

- W tym roku też mieliśmy braki, ale pieniądze się znalazły, ponieważ zostały przesunięte z inwestycji, część dołożyło miasto. Długoletni plan na inwestycje przewidywał 25 mln zł, dostaniemy 18 mln. Każdy z wydziałów urzędu dzielnicy ma przeznaczone stałe kwoty w budżecie. I nic się nie zgadza. Przede wszystkim brakuje 12 mln na pensje dla nauczycieli. Wola to w przeciwieństwie do Bemowa dzielnica ludzi starszych, gdzie większość stanowią mieszkania komunalne. Zakład Gospodarowania Nieruchomościami musi rozliczyć się ze wspólnotami. Będzie to kwota ponad 16 mln zł. Mamy wielu starszych ludzi, więc potrzebujemy też określonych pieniędzy na Ośrodek Pomocy Społecznej. Są też sprawy mniej ważne, ale o których także nie można zapominać. Choćby takiej, że zabraknie 100 tys. na utrzymanie zieleni i zamiast trzech strzyżeń trawnika w ciągu roku będziemy mieli tylko dwa - naświetla problemy radny Adam Sadowski.

- Przegłosowanie tego budżetu to zamykanie oczu na problemy. Jest to budżet wegetacji i degradacji - komentuje Paweł Pawlak.

Wola do szukania rozwiązań jest. Teraz potrzeba ochoty ze strony miasta, a także odwagi radnych rządzącej Platformy Obywatelskiej do publicznego mówienia prawdy o sytuacji Woli.

mac

Nasz komentarz:

Podejmowanie decyzji o budowie kolejnego budynku komunalnego, podczas gdy na Woli nikt nigdy nie zrobił porządku w już istniejących zasobach, jest nieodpowiedzialne. Wszystko wskazuje na to, że urzędnikom brakuje pomysłów, jak poradzić sobie z problemem wynajmowania mieszkań komunalnych Wietnamczykom, Ukraińcom, a nawet na agencje towarzyskie, lub - co bardziej prawdopodobne - po prostu nie chce im się wziąć do pracy. Nie ma żadnego powodu - w dzielnicy pustostanów - budować kolejnych mieszkań oddawanych ludziom za darmo. Jeżeli zdaniem zarządu i radnych dzielnicy budynek komunalny dla garstki wybrańców jest ważniejszy niż nowe place zabaw, remonty szkół, przedszkoli i chodników, na których można się zabić, a które służą większości mieszkańców, to wypada zapytać, czym kierują się radni podejmując decyzje, bo na pewno nie wolą większości społeczeństwa.

Bartek Wołek

 

REKLAMA

Komentarze (3)

# ryba

07.11.2012 09:11

Witam,
odpowiadam Panu B. Wołkowi - propagandowo i statystycznie zawsze jest lepiej przecinać wstęgi w nowowybudowanym bloku komunalnym niż wyremontować te stojące i robić porządki z polityką lokalową. Porządki w polityce lokalowej nie są tak nośne... ba... są tykającą bombą bo zawsze znajdzie się ktoś komu nadepnie się na odcisk.
Pozdrawiam

# zniesmaczony sportowiec

07.11.2012 20:45

Jest wiele do zrobienia na Woli, np. w sprawie sportu, który jest zupełnie pomijany na Woli. Dlaczego Wola, jako jedyna dzielnica w Warszawie nie zorganizowała w 2012 roku dla klubów sportowych i innych organizacji ŻADNEGO konkursu na organizację imprez i zawodów sportowych? Chyba dlatego, że uznano, iż kluby sportowe w dzielnicy Wola nic nie znaczą. Rzeczywiście Sarmatę skazano na nicość i widać jak wygląda, Olimpia też ledwie dyszy. Ale są silne kluby jak MOS Wola (jeden z najlepszych ośrodków w kraju) czy UKS Akrobatów z Miedzianej. Władze dzielnicy powinny się wstydzić!

# Gregor

08.11.2012 14:08

WOLA = KOMUNA (urzędnicza)

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe