Dzieci przeros³y oczekiwania
21 listopada 2008
W czerwcu podczas rozmowy z Tomaszem S³u¿ewskim, dyrektorem Bia³o³êckiego O¶rodka Kultury na temat potrzeb najm³odszych mieszkañców Bia³o³êki powsta³o kilka ciekawych pomys³ów. Sezon trwa ju¿ trzeci miesi±c...
Zacznijmy od niedzielnych spektakli, które zgromadzi³y do-tychczas komplet widzów - we wrze¶niu "Pch³a Szachrajka", w pa¼dzierniku "Konik Garbusek", w listopadzie "Kopciuszek". Pamiêtam, ¿e ba³ siê Pan braku zainteresowania...
- Fakty przeros³y moje naj¶mielsze oczekiwania, gdy¿ nie s±dzi³em, ¿e a¿ tylu mieszkañców Bia³o³êki bêdzie chcia³o swoje dzieci edukowaæ teatralnie. Jes-tem pe³en podziwu dla rodziców, bo wiem, ¿e za 10 lat te maluchy bêd± naszymi ¶wiadomymi odbiorca-mi. Podczas niedzielnych spektakli dotychczas odwie-dzi³o nas ok. 1300 osób. Co wiêcej, potrzeba kolej-nego spektaklu (my¶lê o "Kopciuszku" w wykonaniu Teatru ¯ydowskiego) by³a tak ogromna, ¿e bilety zo-sta³y sprzedane jednego dnia.
Korzystaj±c z okazji chcia³em poprosiæ rodziców, aby rozmawiali z dzieæmi przed czekaj±c± je wizyt± w teatrze o zachowaniu w tym miejscu - ma³y widz bêdzie w przysz³o¶ci du¿ym wi-dzem (wchodzenie na schodki sceny nie powinno mieæ miejsca, a brak reakcji ro-dziców mnie zatrwa¿a). Mówiê o tym, gdy¿ otrzyma³em kilka uwag od samych ro-dziców, ¿e kilkoro dzieci uniemo¿liwia³o ogl±danie spektakli innym. Jestem w sy-tuacji trudnej - cieszê siê, ¿e Pañstwo tak licznie nas odwiedzacie, ale zarazem na mnie skupiaj± siê równie¿ ¿ale. Nie chcê ograniczaæ wieku dzieci, gdy¿ niektóre 3-latki s± ju¿ na tyle ¶wiadomymi odbiorcami, ¿e uwaga typu: "spektakl od 5. roku" skrzywdzi je. Wystarczy, ¿e rodzice bêd± czuwali podczas wystêpu nad zachowa-niem dzieci.
Co i kiedy jest planowane w najbli¿szym czasie?
- 7 grudnia "Strasna zaba" w wykonaniu Wojciecha Malajkata i harfiarki. Bêdzie to pewien eksperyment - jeden aktor i harfa, wiêc ju¿ nie tak widowiskowo, jak np. "Konik Garbusek". Ufam jednak, ¿e znany aktor, jak i niecodzienny instrument mo-g± byæ naprawdê sensacj± zarówno dla dzieci, jak i rodziców.
W grudniu te¿ rozpocznie siê cykl spotkañ edukacyjnych z zawodowymi muzy-kami. "Scenê muzyczn± dla dzieci" zainicjuje 14 grudnia przygoda z saksofonami. W pó¼niejszych planach bêd± poruszane ró¿norodne tematy muzyczne, jak choæby: hip-hop, tanga, czy muzyka Mozarta. Mam nadziejê, ¿e odbiór bêdzie tak samo gor±cy, jak w przypadku spektakli teatralnych.
Trzeba jednak jasno powiedzieæ, ¿e BOK ma wci±¿ zbyt ma³± ofertê dla licznej grupy przed-szkolaków. Cykliczne zajêcia kierowane do nich to: rytmiczno-muzyczny Luzik (od 2,5 roku ¿ycia), zajêcia plastyczne (od 5 lat) i Teatr Stoneczka (od 4 do 6). Dlaczego nie ma sekcji tanecznej? Dzieci uwielbiaj± tañczyæ.
- To, co sta³o siê w tym sezonie przeros³o nasze naj¶mielsze oczekiwania we wszystkich sekcjach. Wiêcej zajêæ niestety nie bêdzie z uwagi na problemy lokalo-we. Proszê mieæ na uwadze, ¿e BOK musi my¶leæ tak¿e o starszych dzieciach, m³odzie¿y, seniorach. Wspomnê z ¿alem, ¿e prawie wcale nie ma u nas licealistów, których zamierzam pozyskiwaæ w wiêkszym zakresie.
Sekcja taneczna dla najm³odszych wymaga dobrego instruktora (aktualnie nie mamy) i wolnej sali (!), której te¿ nam brak.
A sala widowiskowa? Okupuje j± siedem teatrów. Tañce mog³yby odbywaæ siê na scenie. Poza tym, skoro ju¿ jest tyle zespo³ów aktorskich, to dlaczego ¿aden z nich nie ma w repertuarze przedstawienia dla dzieci?
- Tañce nie mog± odbywaæ siê na scenie ze wzglêdu na bezpieczeñstwo dzieci.
Skoro dzieci mog± na scenie graæ w zespole teatralnym, to dlaczego nie mog± potañczyæ? Nie do koñca siê z Panem zgadzam, ale wróæmy do tego, by BOK-owskie teatry zagra³y dla dzieci...
- Rozwa¿ê ten pomys³. Spróbujê ze swoim teatrem zrobiæ dwie wersje tekstów Brzechwy: jedn± dla doros³ych, a drug± dla dzieci. Wola³bym jednak najpierw wy-czerpaæ wszystkie asy i na koniec pokazaæ pracê zupe³nie dobrych aktorów, ale jednak amatorów. Bêdzie to edukacja dla dwóch stron.
We wrze¶niu rozpocz±³ siê równie¿ sezon kulturalny dla doros³ych odbiorców (koncerty, spektakle itp.). Czy mia³ Pan sygna³y od rodziców, aby ich pociechy bawi³y siê pod fachow± opiek± pracowników BOK, podczas gdy doro¶li s± w sali widowiskowej na kabarecie czy koncercie?
- Pomys³ jest zawieszony, bo zg³oszeñ od mieszkañców nie mieli¶my. Sprostaæ inicjatywie mogliby¶my wtedy, gdyby¶my mieli grupê minimum piêciorga dzieci. Warunkiem podjêcia siê przez nas opieki podczas imprezy dla doros³ych, jest wcze¶niejsze zg³oszenie chêci przez rodziców oraz podanie wieku dziecka w celu opracowania programu zajêæ dla grupy wiekowej. To by³aby odp³atna opieka - za-k³adam, ¿e koszt biletu wzrós³by co najmniej o 20%.
Koñcz±c rozmowê chcia³am Pana namówiæ na pomys³ zwi±zany z wyj±tkowym czasem ¶wi±t Bo¿ego Narodzenia, sylwestra i karnawa³u. Zapewniam, ¿e tañczyæ lubi ka¿de dziecko, a wielki hol na parterze jest idealny do urz±dzenia balu dla najm³odszych.
- Muszê Pani± zmartwiæ. Po pierwsze administratorem holu jest szko³a, co oczywi¶cie nie przes±dza, ¿e siê z dyrekcj± nie porozumiemy, ale powa¿niejszym problemem jest akustyka w tym miejscu. By³y ju¿ próby dyskotek. D¼wiêk roznosi siê fatalnie i dudni. Rozwa¿am wspólne imprezy z Bia³o³êckim O¶rodkiem Sportu, który ma znacznie lepsze mo¿liwo¶ci lokalowe oraz ze szko³ami pod warunkiem partnerskiego, a nie komercyjnego zaanga¿owania. Mo¿e uda siê nam sprawiæ dzieciom ma³± niespodziankê przy okazji "Strasnej zaby". Na razie jednak konkre-tów nie ma.
Dziêkujê za rozmowê, a w imieniu w³asnym oraz ca³ego "Echa" ¿yczê zdrowia i wytrwa³o¶ci z okazji niedawnych okr±g³ych urodzin.
Rozmawia³a Edyta Kolasiñska-Bazan