REKLAMA

Legionowo

różne »

 

Dworzec odżył. Jest kawiarnia, są bilety kolejowe

  24 listopada 2017

alt='Dworzec odżył. Jest kawiarnia, są bilety kolejowe'

Choć dworzec kolejowy w Legionowie działa już od przeszło roku, to dopiero od niedawna można w nim kupić bilety, został też uruchomiany elektroniczny system informacji dla pasażera, a dotąd świecące pustkami lokale powoli zajmują najemcy. Czy wybudowany za kilka milionów złotych dworzec w końcu zacznie spełniać oczekiwania?

REKLAMA

Legionowski dworzec od samego początku budził wiele kontrowersji, począwszy od jego ceny, a skończywszy na oddaniu go do użytku z dwuletnim opóźnieniem. Centrum Komunikacyjne, a więc dworzec z dwoma parkingami trzykondygnacyjnymi, pętlą autobusową, ulicą Szwajcarską i modernizacją przejścia podziemnego przy peronach, miało kosztować 37 mln zł, jednak jego finalny koszt wyniósł ponad 50 mln zł. Kolejną kontrowersję wywołuje koszt eksploatacji samego obiektu, który nie jest utrzymywany przez kolej, lecz z budżetu naszego miasta. Legionowski radny Andrzej Kalinowski, bazując na informacjach z ratusza wyliczył, że roczny koszt utrzymania obiektu to ponad 4 miliony zł.

Słomiany miś

Obsługą dworca nikt oprócz konsorcjum miejskich spółek (PEC i KZB) nie był zainteresowany. Zapewne ze względu na zbyt wysokie koszty jego utrzymania i relatywnie małą liczbę powierzchni do wynajęcia, a więc mówiąc wprost - wątpliwe perspektywy na zarobek. Przetargi na poszczególne lokale handlowo-usługowe trzeba było wielokrotnie powtarzać, gdyż nie wzbudzały one zbytniego zainteresowania. Dodatkowo, żadna ze spółek kolejowych nie była chętna do prowadzenia kas biletowych. Nic więc dziwnego, że wielu mieszkańcom legionowski dworzec kojarzył się do tej pory z przerostem formy nad treścią i już zdążył zyskać łatkę "słomianego misia" z filmu Barei.

Kup bilet

Dworzec zaczyna żyć

Jednak w ostatnim czasie nadeszły zmiany. Cztery z pięciu lokali użytkowych znajdujących się na parterze dworca już znalazło swoich najemców. I tak w lokalu pierwotnie przeznaczonym pod kasę biletową PKP, swoje miejsce znalazł... kantor. W mniejszych pomieszczeniach przy kantorze jest zakład ślusarski "Bol-Mar", punkt "Lotto" i xero, a już wkrótce otwarte zostanie bistro "Stacja Kawa". Naprzeciwko, w dużo większym lokalu, bo przeszło 70-metrowym, od ponad miesiąca działa kawiarnia "Biały Cynamon".

REKLAMA

Mały galimatias

W głównym holu dworca od początku otwarcia obiektu działa punkt informacji turystycznej powiatu legionowskiego. Główny lokal komercyjny został zagospodarowany tam całkiem niedawno. Na 70-metrowej powierzchni swoje miejsce znalazł salonik prasowy "Kolporter", który uruchomił też kasę biletową dla połączeń obsługiwanych przez Koleje Mazowieckie, PKP Intercity (EIP, EIC, IC, TLK) i Przewozy Regionalne. Wśród stałych bywalców dworca już podobno krąży anegdotka, że "w kasach biletowych w Legionowie można co najwyżej walutę wymienić, bo jest tam kantor, natomiast biletów lepiej szukać w kiosku z gazetami". Ludzie bowiem jeszcze często nie wiedzą, gdzie mogą kupić bilet do pociągu, pomimo dość widocznego kasetonu z napisem "bilety kolejowe" wiszącego nad... salonikiem prasowym.

Jeszcze jeden dość duży lokal na dworcu wciąż czeka na najemcę.

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze (23)

# Fraida

24.11.2017 09:52

na szczęście legionowski "miś Barei"nie przypomina "sławojki" utrzymywanej przez kolej przez ok.50 lat.I to się nazywa "przerost tresci nad formą"-co prawda to prawda!

# lwo

24.11.2017 10:08

Po co 2 kawiarnie koło siebie?

# bobik

24.11.2017 10:52

Byle dzieciak może za pomocą aplikacji na smartfonie wyłączyć telewizor z elektroniczną informacją dla pasażera. Zaś bilety PKP są w kiosku, a w kasach biletowych... kantor. Na dworcu generalnie mało się dzieje, chociaż dobrze, że... cokolwiek się dzieje. W końcu za utrzymanie tego molocha płacimy i to niemałe pieniądze.

REKLAMA

 Daro

25.11.2017 23:35

#Fraida napisał(a) 24.11.2017 09:52
na szczęście legionowski "miś Barei"nie przypomina "sławojki" utrzymywanej przez kolej przez ok.50 lat.I to się nazywa "przerost tresci nad formą"-co prawda to prawda!

Była szansa na to aby kolej przy okazji modernizacji trasy kolejowej do Gdyni wybudowała dworzec kolejowy jak zrobiła to w Nasielsku, Mławie, Działdowie, dworzec którego całkowity koszt budowy i utrzymania pokryłaby kolej
Sami kolejarze przyznają jednak że nikt z władz Legionowa ....nie zgłosił takiego pomysłu
Zamiast tego mamy dworzec moloch za którego utrzymanie z naszych podatków co roku będziemy płacić krocie, te kilka punktów nie jest w stanie utrzymać takiego obiektu

# Jan Paweł Sadowski

26.11.2017 00:06

Daro, tyle tylko, że wielkość 'dworca' w Nasielsku jest taka, że jak wejdzie tam kilkanaście osób, to już nie ma gdzie usiąść i robi się tłok. Nie mówiąc o płatnym WC (dobry dowcip) i kompletnym braku możliwości napicia się czegoś, czego nie przyniosło się ze sobą.
Nie wiem, ilu ludzi wsiada rano do warszawskiego pociągu w Nasielsku, ale przypuszczam, że najmarniej dwadzieścia razy mniej niż w Legionowie.
Poza tym sorry, ale pociągami z/do Legionowa jeżdżę kilka razy w tygodniu i zacząłem cenić sobie fakt, że jak nie mam drobnych, to mogę się za przeproszeniem wys...
Oczywiście że AŻ TAKI dworzec jest przerostem formy nad treścią, to masz rację. Niestety czkawką się odbija nie tak dawne gadanie o gruszkach na wierzbie, czyli jakie to powierzchnie biurowe do wynajęcia tam nie będą i jakich to kokosów nie przyniosą. Ale chyba już lepsze to, co jest teraz, niż obciach, jaki mieliśmy przez ostatnie chyba kilkadziesiąt (!!) lat, czyli brak czegoś, co choćby mogłoby udawać dworzec kolejowy w największym obok Pruszkowa podwarszawskim mieście.
Poza tym cieszmy się i radujmy, ostatnio nawet wyświetlanie odjazdów działa! Langsam, aber sicher!
A jak już o dworcu mowa, to mam pytanie do policji, straży miejskiej, SOK-u i Bóg wie czego jeszcze: nie dałoby się jakoś pozbyć z przejścia podziemnego pana, który wali w bęben, aż łeb pęka, bo wydaje mu się, że umie na nim grać? Niedawno było kilka dni oddechu, ale niestety na tym się skończyło...

 Daro

26.11.2017 00:42

Niezależny od obozu władzy radny wyliczył że koszt utrzymania dworca w Legionowie będzie oscylował w granicach 4 mln zł rocznie, kolej wyliczyła że koszt utrzymania dworca modułowego który wybudowała to 12-17 tyś rocznie
Przez legionowski dworzec przechodzę bardzo często, nigdy nie zdarzyło się aby na dworcu przebywało więcej niż 10 osób
Skąd na dworcu w Legionowie mają się się znaleźć te tłumy pasażerów, nie oszukujmy się, przez Nasielsk przejeżdża o wiele mniej pociągów niż mają do dyspozycji mieszkańcy Legionowa
W Legionowie przychodzi się po porostu na peron i wsiada do pierwszego lepszego pociągu
Do obsługi pasażerów w Legionowie starczyłby o wiele mniejszy dworzec, pieniądze które z naszych wydatków wydamy na ten pomnik nepotyzmu można było spożytkować o wiele lepiej

REKLAMA

# Jan Paweł Sadowski

26.11.2017 18:48

Naprawdę nie mam zamiaru piać na cześć Romka i udawać, że ten potworek to wspaniała inwestycja. (Co do natężenia ruchu i porównania z Nasielskiem, to już bym dyskutował, ale mniejsza o szczegóły). Po prostu uważam, że lepsze to, co jest, niż blaszak z budowlanych kontenerów, który pewnie WMPan pamiętasz. A że nie za darmo? Jakoś przyzwyczaiłem się do tego, że w tym kraju nikt nie da mi za darmo absolutnie nic.
Jak to mawiał któryś krasnolud u Sapkowskiego, postęp jest jak stado świń. Jest z tego stada golonka, szynka, kiełbasa, słowem - są korzyści! Nie ma co więc wydziwiać, że wszędzie śmierdzi.
O kontaktach na linii władze-PKP to już nawet pisać szkoda, bo obiad mi się cofnie. Najpierw żalenie się na kolej, która nie raczyła przyjść do Romka na kolanach, żeby łaskawie zapytać, czy Romek zechce dworzec, a potem wielkie zdziwienie, że przy okazji remontu stacji Piaski PKP pokazały miastu to, co Kozakiewicz Ruskim i powiedziały: A se remontujcie sami, jak chcecie.
PS. Dworzec kolejowy to podobno obiekt posiadający kasy biletowe oraz infrastrukturę służącą obsłudze ruchu pasażerskiego i usługom związanym z tą obsługą. Cóż, jeśli ja doczekałem infrastruktury, to może moja sześcioletnia córa doczeka kasy biletowej w Legionowie, jak dobrze pójdzie.

# Fraida do Daro

27.11.2017 08:54

-ale tego nie zrobiła ,jak wielu innych "rzeczy" chociażby remontu peronu na Piaskach ,kolejnego tak potrzebnego tunelu pod torami i itd.- i nic nie zrobi bez względu na zmianę "garnituru" a teraz jeszcze doszedł element utrącania wszelkich inwestycji w Legionowie na szczeblu "wojewódzkim" - szkoda tylko że w ogólnym rozrachunku poszkodowani jesteśmy MY mieszkańcy Legionowa - a na takie "zabawy" przyzwolenia nie dawał nikt ani "z lewa"ani "z prawa".
lewa

 Daro

27.11.2017 10:17

#Fraida do Daro napisał(a) 27.11.2017 08:54
-ale tego nie zrobiła ,jak wielu innych "rzeczy" chociażby remontu peronu na Piaskach ,kolejnego tak potrzebnego tunelu pod torami i itd.- i nic nie zrobi bez względu na zmianę "garnituru" a teraz jeszcze doszedł element utrącania wszelkich inwestycji w Legionowie na szczeblu "wojewódzkim" - szkoda tylko że w ogólnym rozrachunku poszkodowani jesteśmy MY mieszkańcy Legionowa - a na takie "zabawy" przyzwolenia nie dawał nikt ani "z lewa"ani "z prawa".
lewa

Dlaczego TYLKO w Legionowie kolej nie wykonała nawet planu minimum, dlaczego w innych, maleńkich w porównaniu z Legionowem miejscowościach kolej zrobiła dużo więcej mimo zapewne różnych opcji politycznych
Z innej beczki nawet DK61 zostawiono niedokończoną niemal w samym centrum Legionowa
Kolejarze niedobrzy, drogowcy niedobrzy wszyscy uwzięli się na tych biednych mieszkańców ?????

REKLAMA

# Fraida do Daro

27.11.2017 13:39

- tak to nawet "święta prawda"!

# Zyga

29.11.2017 14:43

#Jan Paweł Sadowski napisał(a) 26.11.2017 18:48

Cóż, jeśli ja doczekałem infrastruktury, to może moja sześcioletnia córa doczeka kasy biletowej w Legionowie, jak dobrze pójdzie.

Kasa biletowa już jest i to nawet w tym artykule powyżej o tym piszą.. ;)

# Jan Paweł Sadowski

30.11.2017 09:33

Jeśli uznać za kasę biletową fakt, że bilet można (tylko do 19!) kupić w kiosku... :-)

REKLAMA

 Daro

01.12.2017 09:49

Jest takie powiedzenie chytry dwa razy traci, przekonała się o tym pewna spóła kolejowa która w małej miejscowości sprzedała cały budynek kasowy spółce sprzedającej prasę
Spółka w pomieszczeniach po kasie utworzyła salonik prasowy z ...możliwością kupienia biletu
Oczywiście do sprzedaży prasy oraz biletów w oddzielnych stanowiskach była zatrudniona tylko jedna osoba biegająca pomiędzy klientami stojącymi w dwóch różnych kolejkach
Po roku po saloniku prasowym nie było już śladu, jak i po kasie biletowej,w końcu po jakimś czasie wynajęto budynek ale tylko do sprzedaży biletów

# Zyga

01.12.2017 09:55

Na pewno jest lepsza, niż kasa za szybką z dziurą pod spodem, do wydawania biletów i reszty. A co do godzin wiele tak kas funkcjonuje, niestety... patrz Wołomin, Kobyłka czy Ząbki.

# Zyga

01.12.2017 10:19

Zastanawia mnie, czy któryś z tu oceniających tą kasę, widział ja choć raz na oczy, o kupowaniu biletu nie wspomnę???

REKLAMA

 Daro

01.12.2017 23:00

#Zyga napisał(a) 01.12.2017 09:55
Na pewno jest lepsza, niż kasa za szybką z dziurą pod spodem, do wydawania biletów i reszty. A co do godzin wiele tak kas funkcjonuje, niestety... patrz Wołomin, Kobyłka czy Ząbki.

I taka fanaberia że możemy kupić bilet w saloniku prasowym a nie w kasie za szybką, to że możemy zjeść ciasteczko na dworcu i wypić kawusię NAS legionowskich podatników będzie kosztować kupę kasy płaconej co ROK
Jeżeli legionowskie władze uparły się na budowę dworca to można było zaprojektować i wybudować dworzec o kubaturze 1/3 obecnego dworca
I tak znalazłoby się miejsce i na kawusię i na kasę i na sraczyk
Na razie wszystko jest nowe, za kilka lat wszystko zacznie się starzeć i będzie wymagać coraz większych nakładów finansowanych przez kogo ......
No właśnie, gdyby to było obiekt który generuje dochód nie powiedziałbym nawet słowa

 Daro

01.12.2017 23:01

#Zyga napisał(a) 01.12.2017 09:55
Na pewno jest lepsza, niż kasa za szybką z dziurą pod spodem, do wydawania biletów i reszty. A co do godzin wiele tak kas funkcjonuje, niestety... patrz Wołomin, Kobyłka czy Ząbki.

I taka fanaberia że możemy kupić bilet w saloniku prasowym a nie w kasie za szybką, to że możemy zjeść ciasteczko na dworcu i wypić kawusię NAS legionowskich podatników będzie kosztować kupę kasy płaconej co ROK
Jeżeli legionowskie władze uparły się na budowę dworca to można było zaprojektować i wybudować dworzec o kubaturze 1/3 obecnego dworca
I tak znalazłoby się miejsce i na kawusię i na kasę i na kibelek
Na razie wszystko jest nowe, za kilka lat wszystko zacznie się starzeć i będzie wymagać coraz większych nakładów finansowanych przez kogo ......
No właśnie, gdyby to było obiekt który generuje dochód nie powiedziałbym nawet słowa

# Jan Paweł Sadowski

06.12.2017 11:08

Zyga, akurat widziałem tę kasę na oczy, kupowałem bilet, a nawet próbowałem dowiedzieć się o opóźnienie pociągu. Pani powiedziała mi, że wie dokładnie tyle, co ja, bo w tej 'kasie' nawet nie ma możliwości wejścia na stronę z rozkładem PKP, żeby zobaczyć prognozowany czas przyjazdu pociągu. Sorry, ale jak to Twoim zdaniem jest kasa biletowa na dworcu w 60-tysięcznym mieście, to nie mam więcej pytań.
Dla porównania wspomniany Nasielsk, czyli miejsce, gdzie sto metrów od stacji kończą się chyba fale UKF. Tak wyśmiewana przez Ciebie szybka z dziurką, ale kasjerka bez problemu udzieli informacji, odpowie na pytanie, sprawdzi inne połączenia itd. (i przestańmy mówić o mobilnych aplikacjach, bo taka pani pracuje tam też np. dla starszych ludzi, którzy smartfona czasami po prostu nie ogarną), nie tylko 'wyda resztę'.
To, co mamy w Legionowie, a co nieudolnie udaje kasę (i żeby było jasne, nie mam żadnych pretensji do pań, które tam pracują, nie ich wina, że ktoś o to tak wspaniale zadbał, one robią tyle, ile mogą), jak dla mnie od biletomatu różni się tylko tym, że podchodząc mówi się 'dzień dobry' czy 'dobry wieczór'.
Rozumiem, że większość pasażerów korzysta ze wspólnego biletu ZTM/KM, ale nazywanie tego kasą biletową na dworcu to jakaś kpina do sześcianu.

REKLAMA

# odp.dla P.Jana

07.12.2017 09:18

- to wszystko w "kompetencji" kolei która dla 60-o tys Legionowa nie robi NIC!

# J.P.S.

07.12.2017 15:00

Taaa, tyle tylko, że kolej nic nie robi, bo wspaniałe władze Legionowa nie raczyły nawet miauknąć, że może coś by się przydało (stanowisko sprzed jakiegoś czasu: sami postawimy dworzec, który na siebie zarobi, i to ile!, niepotrzebna nam łaska PKP). Za to od jakiegoś czasu zaczęło się publiczne narzekanie na te podłe koleje. Chyba po to, żeby panowie z PKP czy raczej KM wkurzyli się jeszcze bardziej. Skutki takiej 'mądrej' polityki i wylewania żalów coram publico już są: kolej powiedziała, że jak władze chcą mieć wyremontowaną stację na Piaskach, to proszę bardzo, niech sobie same zrobią remont. Ale rozumiem, że dla wyznawców Romka kolej to całe zło tego świata i zagłada dinozaurów to też wina PKP. Super, niech sobie nasze władze dalej wylewają na KM wiadra pomyj, obyśmy tylko (jeśli pójdzie jeszcze bardziej na noże) nie musieli przez to tęsknić za pociągiem do Warszawy co godzinę.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno