Busem i koleją

17 maja z władzami Bemowa spotkał się dyrektor ZTM Leszek Ruta. Spotkanie, nie przeceniając jego wagi, może okazać się przełomowe dla komunikacji miejskiej w dzielnicy. Bemowo rozrasta się bardzo dynamicznie, zabudowując coraz to rozleg-lejsze tereny nowymi budynkami. Nowo powstałe osiedla bywają jednak odcięte od reszty miasta przez brak autobusów - o czym pisaliśmy kilkakrotnie. Sytuację z okolic ulicy Obrońców Tobruku przedstawialiśmy w drugim numerze "Echa". Tam-tejsi mieszkańcy do najbliższego przystanku muszą iść 15-20 minut, co jest wielce kłopotliwe. Powodów niemożności skierowania w tamte rejony autobusów jest wie-le, jednym z nich są rozmieszczone przez zarządcę drogi progi spowalniające. Jak jednak informuje rzecznik ZTM Igor Krajnow, na wniosek władz Bemowa, ulicami dzielnicy (m.in. Obrońców Tobruku), pomkną kilku- lub kilkunastoosobowe mikro-busy. Dotrą tam, gdzie nie ma obecnie żadnej komunikacji, a gdzie może dojechać mikrobus.

Jest to rozwiązanie, które sam ZTM nazywa pionierskim, a które z pewnością zadowoli zainteresowanych mieszkańców, których w okolicach Fortów Bema jest około 5 tysięcy.

Znana już jest przybliżona trasa nowych linii. Często kursujące pojazdy, zabie-rające ok. 10 osób, jeździłyby z pętli Koło ulicami: Księcia Janusza, Księcia Bolesła-wa, Obrońców Tobruku, Osmańczyka, Piastów Śląskich i Powstańców Śląskich do pętli Nowe Bemowo (jedna z propozycji).

Dzielnica zbuduje dla nich przystanki, a Zarząd Transportu Miejskiego ogłosi przetarg na przewoźnika, który zakupi mikrobusiki. Pierwsze z nich mogłyby wy-jechać na ulice jeszcze w tym roku - mówi Igor Krajnow.

Okolice Fortów Bema nie będą jedynym miejscem eksploatacji busów. - W taki sam sposób ZTM i władze dzielnicy chcą pomóc około 200 osobom mieszkającym w okolicach ul. Radiowej i Parku Leśnego "Bemowo", gdzie dzieci codziennie zmuszo-ne są iść do szkoły przez las. Tam również mikrobusiki dojechałyby jeszcze w tym roku. Wyruszałyby z pętli Os. Górczewska - przedstawia plany rzecznik ZTM.

Na spotkaniu poruszone zostały także kwestie budowy przynajmniej dwóch stacji kolejowych na terenie dzielnicy. - Przez Bemowo przebiega towarowa linia kolejowa. Z powodzeniem mogłaby być wykorzystywana do ruchu pasażerskiego. Żeby tak się stało, konieczne byłoby wybudowanie kilku stacji. Jedna z nich mia-łaby powstać na wysokości centrum handlowego Fort Wola, tuż przy parkingu park&ride Połczyńska, druga przy centrum Wola Park przy ul. Górczewskiej - relac-jonuje pomysły władz Bemowa i ZTM Igor Krajnow. Inwestycje miałyby być współ-finansowane przez Polskie Linie Kolejowe i władze Warszawy. Koleje wzięłyby na siebie budowę przystanków, natomiast miasto otaczającą je infrastrukturę. Z myślą o mistrzostwach Europy 2012 Igor Krajnow mówi: - Wydaje nam się, że do inwes-tycji chętnie dorzucą się także same centra handlowe, gdyż przystanki kolejowe z pewnością wygenerują w nich zwiększony ruch kupujących.

Przystanki mają być gotowe przed magiczną datą czerwca 2012. Tylko dzięki sprawnemu transportowi szynowemu Warszawa będzie w stanie przewieźć szybko i wygodnie setki tysięcy kibiców, którzy przyjadą do naszego miasta.

Realizacji części pomysłów należy spodziewać się, jak zapewnia ZTM, jeszcze w tym roku. W listopadzie przy Obrońców Tobruku ma zostać oddany do użytku Międzyszkolny Ośrodek Piłki Nożnej. Być może na pierwsze zawody piłkarzy i kibi-ców dowiozą już nowe busiki.

Piotr Otrębski