REKLAMA

Targówek

kultura »

 

Biblioteki zjadają majątek

  25 września 2009

Na terenie Targówka jest 15 bibliotek publicznych. Główna siedziba jest zlokalizowana przy ul. Św. Wincentego, reszta z nich to filie.

REKLAMA

Budżet pochodzący z miasta na utrzymanie i wypo-sażanie bibliotek w większości przeznaczany jest na opłaty związane z wynajmem pomieszczeń pod filie, opłatami za czynsz, prąd, internet oraz płace dla pra-cowników. Tylko niewielka część kwoty zostaje wyda-na na zakup książkowych nowości czy płyt DVD.

- W tym roku na zakupy do bibliotek mieliśmy do dyspozycji 7% budżetu po-chodzącego z miasta. Staramy się pozyskiwać dodatkowe środki z Ministerstwa Kultury. W roku 2009 udało nam się uzyskać 5 tys zł. Pozostałe pieniądze idą na utrzymanie lokali i pensje pracowników. I tak udało nam się wyremontować w ubiegłym roku pięć bibliotek, z czego jestem bardzo dumna - mówi dyrektor biblio-tek na Targówku Danuta Jankowska.

Przy takiej proporcji biblioteki to kosztochłonne, bezsensowne przedsięwzięcie. Nie mają żadnych szans nadążyć za nowościami rynkowymi, mulitimediami, filma-mi, oprogramowaniem. Skoro nie ma wystarczającej kwoty na książki i meryto-ryczną działalność, to zasadne jest pytanie - czy ma sens utrzymywanie takiej sieci dzielnicowych bibliotek? Czy nie lepiej stworzyć kilka dobrze funkcjonujących pla-cówek, które mogłyby stać się lokalnymi centrami kultury, z salami filmowymi, klu-bami dyskusyjnymi itp? Takie biblioteki mogłyby żyć.

- Idąc tą drogą zlikwidujmy w takim razie wszystkie placówki oświatowe, teatry i opery - wtedy oszczędności na pewno będą ogromne. Zastanówmy, się czy jedna biblioteka na 100 tys. mieszkańców dzielnicy Targówek wystarczy. To bezsensowne - komentuje Rafał Lasota, rzecznik urzędu dzielnicy.

Biblioteki przyszłości to jednak nie tylko półki z książkami. - W bibliotece po-winna być kawiarenka, klub dyskusyjny, teatrzyki dla dzieci, miejsce na wykłady naukowe, spotkania, wyświetlanie niszowych filmów, a na to wszystko nigdy nie będzie pieniędzy, jeśli będziemy utrzymywać aż tyle filii, gdzie większość kasy idzie na etaty bibliotekarek. Ja chcę, żeby biblioteki szły do przodu. Może ich być mniej, ale niech mają więcej do zaproponowania - mówi mieszkanka Bródna. - Dziś pra-wie każdy ma samochód, młodzież jeździ na rowerach, jeżdżą autobusy. Uważam, że należy skasować część bibliotek, a wtedy zaoszczędzone pieniądze posłużą mieszkańcom w postaci nowych książek, filmów czy w inny sposób, a osoby starsze można zawsze do biblioteki przywieźć.

APC

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy