REKLAMA

Białołęka

zdrowie »

 

Bezprawie w przychodni

  21 stycznia 2011

W przychodni przy Milenijnej nie chcieli przyjąć małej dziewczynki, bo według pań z rejestracji dziecko nie było ubezpieczone. - Placówka działała bezprawnie! - potwierdzają urzędnicy z NFZ.

REKLAMA

Nieprzyjemna sytuacja przydarzyła się rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z po-parzoną ręką trafiła do przychodni na Milenijną. Ze skierowaniem od chirurga ro-dzice przyjechali z dzieckiem tylko na zmianę opatrunku i bardzo się zdziwili, kiedy odmówiono im pomocy.

Dlaczego? Pracownicy przychodni stwierdzili, że dziecko nie zostało zgłoszone do ubezpieczenia.

Dzieci są ubezpieczone!

- Nie mieliśmy przy sobie książeczki rodzinnej. Rejestratorka sprawdziła gdzieś pe-sel dziecka i stwierdziła, że nie jest ubezpieczone. To jakaś bzdura, bo od ponad trzech lat korzystamy z różnych przychodni, a poza tym dzieci mają prawo do opie-ki medycznej niezależnie od tego, czy rodzice są ubezpieczeni czy nie. Czy przy-chodnia może odmówić leczenia dziecku, nawet w przypadku, gdy rodzice nie zgło-sili go do ubezpieczenia? - pytają rodzice. - Na mocy ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, również nieubezpieczone dzieci mają pełne prawo do bezpłatnej opieki lekarskiej - przyznaje rację rodzicom Karolina Jasik z wydziału prasowego Narodo-wego Funduszu Zdrowia. Wynika to z ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (dział I, rozdz. 1, art. 2), gdzie wyraźnie jest napisane, że do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych mają prawo: osoby ubezpieczone oraz te, które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu. A więc zawsze powinny otrzymać pomoc lekarską, niezależnie od tego, czy są ubezpieczone czy nie.

Zapraszamy na zakupy

Skarga na ZOZ

- Jeśli zatem przychodnia odmawia udzielenia pomocy osobom z powyższej grupy, to postępuje bezprawnie - tłumaczą urzędnicy NFZ. Co można zrobić w takiej sy-tuacji? - Warto znać swoje prawa, a jeśli dojdzie już do odmowy udzielenia świad-czenia, to należy zgłosić ten fakt rzecznikowi praw pacjenta albo powiadomić odpo-wiedni oddział NFZ - radzą pracownicy tej instytucji.

Czy "nieposłuszna" placówka poniesie wtedy jakieś konsekwencje? - Po zbada-niu sprawy, jest to jak najbardziej możliwe - mówią urzędnicy.

Co na to przychodnia? - Zgodnie z ustawą nie ma znaczenia czy rodzice dziec-ka są ubezpieczeni, ale ważne jest, żeby zgłosili je do ubezpieczenia. Jeśli jest to planowa wizyta, staramy się egzekwować przepisy, bo inaczej NFZ nie zwraca nam za leczenie. W nagłym przypadku oczywiście udzielamy pomocy - wyjaśnia Ire-neusz Szymański, dyrektor białołęckiego SPZOZ.

Rodzice, którym odmówiono pomocy na Milenijnej, nie zamierzają pisać skargi, zwłaszcza że pół godziny później otrzymali pomoc na Bródnie. - Wystarczy nam, że panie w rejestracji nauczą się przepisów, aby nikomu więcej coś podobnego nie przydarzyło się w białołęckiej przychodni - mówią.

Marzena Zemlich

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy