Będą strzelać w mieście. Ruszają polowania na dziki
3 listopada 2017
Wojewoda Mazowiecki zarządził odstrzał 50 dzików z terenu Warszawy. Decyzja budzi niepokój, a nawet oburzenie części samorządowców. Jak się okazuje, już wcześniej na wniosek prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz dwukrotnie polowano w mieście na dziki. Zastrzelono 160 sztuk.
- Od 2 października za zgodą Wojewody Mazowieckiego na terenie Warszawy będzie odbywał się tzw. odstrzał redukcyjny dzików. Ma ich zginąć 50. Odstrzał ten będzie się mógł odbyć m.in. na terenie Bielan. Chodzi o Las Młociński, Park Młociński oraz w okolicach Chomiczowki i Radiowa w Lesie Bemowskim. (...) Proszę być ostrożnym! A swoją drogą to polowania w mieście jeszcze nie widziałem, ale jak rozumiem po dzikach pewnie wezmą się za sarny i łosie? - napisał na Facebooku poirytowany decyzją wojewody Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz Bielan.
"Ktoś niespełna rozumu"
- Uważam, że strzelanie w mieście wymyślił ktoś niespełna rozumu. Na mapie zaznaczono tereny, gdzie mamy największy plac zabaw na Bielanach, gdzie mamy najwięcej ścieżek biegowych i biegaczy, rowerzystów i dodatkowo mamy przystań "Kurki Wodnej". Tam będą strzelać? Dla mnie to coś niezrozumiałego - podsumował decyzję wojewody Grzegorz Pietruczuk.
Samorządowiec polowań w mieście jeszcze nie widział, choć jak się okazuje, były już co najmniej dwa i to na dużo większą skalę.
- Na terenie miasta były dotychczas wykonywane dwie tury odstrzałów redukcyjnych dzików na podstawie decyzji prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz - na przełomie 2014/15 i 2015/16 roku. Te odstrzały my zrealizowaliśmy, również na terenie dzielnicy Bielany. Robimy to na tyle dyskretnie, że mieszkańcy nawet się nie zorientowali, że taka sytuacja miała miejsce. Na pewno nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie polował między blokami, na ulicach, czy skwerkach, a więc takich miejscach, gdzie bywa wiele osób. Miejsca takie jak las Młociński, Bielański, Kabacki w ogóle nie wchodzą w rachubę - uspokaja Andżelika Gackowska, zastępca dyrektora Lasów Miejskich.
Odławianie nic nie daje
Tym razem odstrzał nie jest też redukcyjny a sanitarny. - W przypadku odstrzału redukcyjnego zmniejsza się liczebność gatunku, ponieważ liczba zwierząt przekracza bezpieczną granicę. Odstrzał sanitarny też ma za zadanie zredukować liczebność gatunku, ale po to żeby np. choroby zakaźne w danej populacji wolniej się rozprzestrzeniały. Decyzja o odstrzale sanitarnym została wydana ze względu na zagrożenie afrykańskim pomorem świń. Jest to zakaźna choroba przenoszona przez dziki - wyjaśnia Andżelika Gackowska, która dodaje, że równolegle prowadzony jest też odłów zwierząt.
Tylko w tym roku z terenu miasta odłowiono 721 dzików. Zwierzęta zostały wywiezione na odległość ponad 300 km poza granice Warszawy. W ubiegłym roku wywieziono 623 dziki. Liczba zgłoszeń mieszkańców z prośbą o interwencję stale rośnie. W stolicy dziki mają świetne warunki bytowania. - W Warszawie każda locha prowadzi po 10 sztuk. To nie jest spotykane na normalnych terenach leśnych ze względu na dużo mniejszą bazę pokarmową i drapieżniki. W mieście jest po prostu cieplej i jest tu dużo pokarmu - przekonuje Andżelika Gackowska.
Gdzie będą polować?
Odstrzał dzików na terenie Warszawy będzie trwał do 15 grudnia i będzie prowadzony w wyznaczonych rejonach na terenie dzielnic Ursynów, Włochy, Wilanów, Wawer, Targówek, Mokotów, Rembertów, Wesoła, Bielany, Bemowo i Białołęka.
W Wawrze jest to duży obszar rozciągający się od ul. Wspólnej i Korkowej w kierunku południowym, przez Anin, Mazowiecki Park Krajobrazowy, Zielony Ług, aż do mniej więcej ul. Wolęcińskiej i Janosika. A także od Al. Bolesława Wieniawy-Długoszewskiego do Wiślanych Pól. Terenem odstrzału został też objęty fragment Rembertowa.
Na Targówku terenem objętym odstrzałem jest Las Bródnowski, czyli rejon pomiędzy Trasą Toruńską, Głębocką, Kondratowicza a Radzymińską.
Na Białołęce będzie to las przylegający do Choszczówki, ale na mapie polowania niefortunnie zaznaczony jest wielki rejon biegnący aż do okolic parku Magiczna. Na Bemowie będą to tereny od ul. Kampinoskiej i Księżycowej do Kocjana. Póki co wyznaczono rejony, w których możliwe będzie wykonywanie odstrzału, jednak w praktyce odstrzał ma być wykonywany tylko w tych miejscach, gdzie aktualnie przebywa zwierzyna, a dodatkowo jest tam bardzo mało ludzi. Będą one także dodatkowo zabezpieczane przez straż miejską.
(DB)
