Basen na Namysłowskiej od lat niszczeje. Pole Mokotowskie ważniejsze?

Ostatnią dobrą wiadomością odnośnie modernizacji ośrodka było pozwolenie na budowę, wydane w kwietniu 2018 roku. Wkrótce potem ogłoszono przetargi, do których nikt się nie zgłosił. Dopiero w trzecim postępowaniu pojawiły się oferty potencjalnych wykonawców, jednak ich ceny aż czterokrotnie przekraczały budżet, jakim dysponowało Stołeczne Centrum Sportu Aktywna Warszawa.

Namysłowska czeka na remont

Samorząd postanowił podzielić modernizację na etapy. W pierwszym zaplanowano budowę skweru sportów miejskich. Przy Namysłowskiej miał powstać skatepark dla deskorolkowców, pumptrack dla rowerzystów, strefy do ćwiczenia parkouru i kalisteniki, ścianka wspinaczkowa i linarium. Ratusz chciał wydać na wszystko 4,5 mln zł, ale najtańsza oferta była o 2,3 mln zł droższa. Co teraz?

- Popadający w ruinę ośrodek Namysłowska od lat czeka na obiecany remont, jednak niedawno została ogłoszona inwestycja w miejskie baseny po drugiej stronie Wisły - zauważa warszawski radny Marek Szolc. - Ośrodek Inflancka również zostanie zmodernizowany, a ogromne pieniądze z budżetu miasta zostaną wydane na stadiony Skry i Polonii, również znajdujące się po drugiej stronie Wisły. Jak widać lewobrzeża Warszawa zyskuje nowe obiekty, podczas gdy prawa strona Wisły od lat czeka.

"Zadanie przesunięte"

Wiceprezydent Renata Kaznowska poinformowała, że przyznanie dodatkowych pieniędzy na przebudowę ośrodka na Namysłowskiej jest obecnie niemożliwe a "zadanie inwestycyjne zostało przesunięte w czasie".

- W celu stworzenia korzystnych warunków do wypoczynku i rekreacji mieszkańców tej części Warszawy planowany jest zakres prac, który wstępnie obejmowałby budowę budynku hali basenowej z zapleczem i niezbędną infrastrukturą oraz budowę skweru sportów miejskich - pisze zastępczyni Rafała Trzaskowskiego. - Wartość tego przedsięwzięcia szacowana jest na kwotę ok. 50 mln zł. Należy podkreślić, iż wykonanie powyższego planu będzie możliwe po zapewnieniu w budżecie miasta pełnego finansowania inwestycji.

Warto dodać, że od czasu ogłoszenia planów modernizacji Namysłowskiej warszawski ratusz zajął się wieloma innymi inwestycjami. Przykładowo w marcu rada miasta przyznała 187 mln zł na budowę mostu pieszego z bulwarów na Pragę. W odróżnieniu od ośrodka sportowego z basenami, kładka nad Wisłą nigdy nie zarobi na siebie ani złotówki. W ostatnim czasie ratusz chwalił się też, że wyda 40 mln na remont Pola Mokotowskiego. Priorytety stołecznego ratusza zadziwiają.

(db)