Bagaż na stacji metra sparaliżował dwie dzielnice
27 maja 2016
Nieczynna stacja Młociny zmusiła tysiące warszawiaków do niewygodnych przesiadek podczas ulewy. Wszystko przez pozostawiony na peronie bagaż.
Dziś około 16:00 pracownicy Metra Warszawskiego znaleźli na stacji Młociny pozostawiony bagaż. Ponieważ służby miejskie - co w pełni zrozumiałe - każdą taką informację traktują jako potencjalną zapowiedź zamachu, natychmiast podjęto decyzję o zamknięciu stacji. Pociągi metra kursowały na trasie Kabaty - Słodowiec, zaś jeden z nich jeździł wahadłowo między Słodowcem a Wawrzyszewem. Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił zastępczą linię autobusową, kursującą ulicą Kasprowicza między stacjami Słodowiec i Młociny.
Utrudnieniom związanym z alarmem towarzyszyła potężna ulewa. Około 16:30 wokół stacji Młociny widać było setki mieszkańców Bielan i Tarchomina, których pozostawiony na peronie bagaż zmusił do nadkładania drogi przy wyjątkowo złej pogodzie.
(dg)