500 zł kary za wymianę opon? Producenci apelują o rozsądek
9 kwietnia 2020
Okazuje się, że zmiana opon na letnie w stanie epidemii jest - zdaniem policji - niekoniecznie zgodna z prawem.
- W mediach pisano już o przypadkach ukarania przez policję mandatami kierowców, którzy udali się na wymianę opon w samochodach, którymi codziennie dojeżdżają do pracy, także w czasie epidemii - pisze Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego. - Postawa kierowców, którzy nawet w tym trudnym okresie myślą jak bezpiecznie dojechać do pracy i nie obciążać systemu ochrony zdrowia skutkami wypadku, zasługuje na szacunek organów państwa, a nie na karę.
PZPO odnosi się w ten sposób do doniesień z Olsztyna, gdzie kierowców ukarano mandatami w wysokości 500 zł za.
Policja nie próżnuje. "Zero tolerancji"
W środę ukarano w Warszawie kolejnych 227 osób. Część warszawiaków odmawia poddania się karze tłumacząc, że nie ma ona podstaw prawnych.
.. wizytę na bezdotykowej myjni. A co z wymianą opon? Wirtualna Polska spytała o to asp. Marzannę Boratyńską z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Zdaniem policjantki wizyta u wulkanizatora jest uzasadniona tylko w razie problemu uniemożliwiającego jazdę, natomiast wymianę opon na letnie trzeba odłożyć, bo "w razie ustawienia się kolejki narażamy się na zarażenie".
Tworzone w pośpiechu rozporządzenia są do tego stopnia nieprecyzyjne, że właściwie każda sytuacja zależy od indywidualnej oceny funkcjonariusza.
Groźniejsze od wirusa
Producenci zwracają uwagę, że opony zimowe nie nadają się do bezpiecznej jazdy w temperaturach powyżej 10-15 stopni i mają gorszą przyczepność na suchych jezdniach.
- Zły stan opon odpowiada za wiele niebezpiecznych sytuacji na drodze. W Niemczech aż 30% wypadków spowodowanych złym stanem technicznym pojazdu jest związanych z oponami - mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO. - Kierowcy będą bardziej narażeni na kolizję lub wypadek drogowy jeżdżąc na złych oponach, niż na zarażenie się tam koronawirusem.
(dg)
.