Zielony skwer przy Mrocznej? Jest taka opcja

- Trawniki są zaniedbane, chodniki między blokami w wielu miejscach stare. Są tu chaotycznie wylane asfaltowe place, jest słabe oświetlenie a ławki są w bardzo złym stanie - tak opisuje rejon naprzeciwko parku Ulricha autorka pomysłu zgłoszonego do budżetu obywatelskiego Woli. - Mimo że jest plac zabaw dla dzieci, wokół jest nieprzyjemnie i zaraz przy boisku, zamiast ładnego widoku, widać źle zaparkowane samochody. Czy uda się odbetonować PRL-owskie podwórko?
Jedna z mieszkanek w ramach tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego zaproponowała sport wraz z parkiem kieszonkowym zamiast betonowej powierzchni obok budynków przy ul. Gibalskiego 17 i 19. Co konkretnie miałoby powstać i czy mieszkańcy to "kupią"? Niedaleko jest szkoła podstawowa z boiskiem, ale poza nim młodzież nie ma jak spędzać czasu w okolicy. Mieszka tu bardzo dużo starszych osób, które przesiadują głównie na trzech ławkach przy górce i nie mają innego miejsca dla siebie.

Co mogłoby powstać?

Przemiana terenu przy Krępowieckiego i Mrocznej kosztowałaby 760 tys. zł. Między blokami jest sporo wolnego terenu. Pomysłodawczyni proponuje remont i połączenie go z placem zabaw przy Szańcowej i boiskiem Szkoły Podstawowej nr 351.

Pojawiłaby się nowa zieleń, zadbano by o istniejące drzewa, usunięto nadmiar asfaltu pomiędzy blokami, poprawiono drogi między budynkami, tak aby nie parkowały tam "na dziko" samochody. Pojawić by się miała także nowa nawierzchnia do spacerów, ławki i kosze na śmieci, a także mały wybieg dla psów na rogu Krępowieckiego i Szańcowej. Całość mogłaby być odwzorowaniem projektu ursynowskiego parku Polskich Wynalazców. Czy tak się stanie?

Na projekt można głosować jeszcze do 30 czerwca na stronie urzędu miasta w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego. Ewentualna inwestycja w przyszłym roku.

(jr)