Wyjątkowo zuchwała kradzież biżuterii wartej 600 zł nie uszła na sucho 34-latkowi, który najbliższy miesiąc spędzi w więzieniu.
REKLAMA
Kryminalni z Targówka bez większych problemów odnaleźli złodzieja, który dokonał kradzieży "w biegu". Około 20:00 34-letni Tomasz K. podbiegł do starszej o 31 lat kobiety i... zerwał jej warte 600 zł kolczyki z uszu. Zaraz po kradzieży złodziej sprzedał łup na jednym z bazarów, inkasując 120 zł.
Ponieważ ofiara zapamiętała twarz Tomasza K., policjanci mieli ułatwione zadanie. Amator łatwego zarobku przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał karze miesiąca więzienia i 40 godzin prac społecznych.
Jak to możliwe ze kobieta w szoku zapamiętała sprawcę i że go namierzyli na bazarze. W Warszawie kradną łańcuszki złote i kolczyki. Stało się niebezpieczne zakładanie takich precjozów. W innych miastach jest bezpieczniej ale w Warszawie nie dasz rady wrócić z ozdobami do domu.