Zabiorą parking!

Od co najmniej dwudziestu lat teren na Rembielińskiej przy Globi służył kupcom handlującym na tutejszym bazarku i mieszkańcom Bródna jako parking. Teren ten nie był jednak w żaden sposób zagospodarowany. W czasie deszczów samochody stoją w kałużach. Obraz nędzy i rozpaczy - mówią mieszkańcy Bródna. Jednak ze względu na to, że miejsc na postawienie samochodu w naszej dzielnicy wciąż bra-kuje, każdy parkuje tam gdzie może i nie wybrzydza. W końcu jednak mieszkańcy napisali w tej sprawie do "Echa" - po kilkudziesięciu latach zaczęli domagać się uporządkowania parkingu. I ku ich zdumieniu nastąpił niespodziewany zwrot akcji.

Zarząd Dróg Miejskich, który jest administratorem wspomnianego terenu, o sposobie jego wykorzystania dowiedział się od dziennikarki "Echa" i odpowiedział zupełnie na opak oczekiwaniom kierowców.

- Opisane miejsce służyło jako parking całkowicie nielegalnie - wyjaśnił rzecz-nik prasowy ZDM Adam Stawicki. - Nasi inspektorzy sprawdzili sytuację w terenie i na tej podstawie ZDM wystąpił do Zarządu Oczyszczania Miasta o odtworzenie zieleńca i ogrodzenie terenu, tak aby uniemożliwić jego ponowne zniszczenie.

Co pozostaje w takiej sytuacji mieszkańcom? - Mogą się oczywiście zwrócić do ZDM w tej sprawie, jednak przewiduję problemy z pieniędzmi na taką inwestycję - powiedział "Echu" rzecznik. - ZDM buduje zatoki raczej tylko przy okazji moderni-zacji ulic. I czy udałoby się przeprowadzić oficjalny dojazd do ul. Rembielińskiej, zwłaszcza że jest tam przejście dla pieszych? - powątpiewa Stawicki.

My z kolei pytamy - czy jeśli dało się parkować tam przez dwadzieścia lat, to nie można tego zalegalizować? Zieleńca w tym miejscu nie pamiętają prawdopo-dobnie najstarsi mieszkańcy Bródna. Jeśli teren służył jako parking, to oczywiste jest, że parkingu w tym miejscu potrzeba. Czy przesunięcie pasów o kilka metrów jest zadaniem niemożliwym dla warszawskich służb? Jak się dowiedzieliśmy, żeby tego dokonać trzeba przygotować nowy projekt organizacji ruchu uwzględniający zmianę znaków poziomych i pionowych. Aby do tego doszło, potrzebny jest pisem-ny wniosek mieszkańców.

Kierowcy, do dzieła, bo urzędnicy działający zza biurka zabiorą Wam parking.

mz