Młody mężczyzna runął z hulajnogi. Był zakrwawiony i zszokowany
dzisiaj, 10:50
Strażnicy miejscy z Woli udzielili pomocy 30-letniemu mężczyźnie, który po upadku z elektrycznej hulajnogi doznał rozległych obrażeń twarzy. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy poszkodowany nie stracił przytomności i trafił pod opiekę ratowników.
Strażnicy miejscy podczas patrolu na Woli zauważyli przy ul. Okopowej mężczyznę z silnie zakrwawioną twarzą, który z trudem utrzymywał równowagę. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali radiowóz i podjęli interwencję.
Poważne obrażenia po upadku z hulajnogi
Na miejscu ustalono, że 30-latek spadł z hulajnogi elektrycznej, uderzając głową o nawierzchnię. Miał zdarty płat skóry z całego czoła i był w silnym szoku. Strażnicy oczyścili ranę i założyli opatrunek, jednocześnie monitorując stan poszkodowanego.
- Musieliśmy cały czas utrzymywać kontakt werbalny z poszkodowanym - widzieliśmy, jak powoli traci kontakt z rzeczywistością, a w każdej chwili mógł stracić przytomność - relacjonuje starszy inspektor Tomasz Koziułko z IV Oddziału Terenowego.
Karetka zabrała rannego
Po kilku minutach na miejsce dotarła karetka pogotowia. Ratownicy przejęli dalszą pomoc, a strażnicy ustalili kontakt do najbliższych 30-latka.
red



























































