Wróci basen w szkole przy Brygadzistów?

Szkoła kiedyś taki basen miała, ale został zburzony. Podczas ostatniej sesji rady dzielnicy o planach opowiadała przewodnicząca rady rodziców uczniów tej szkoły Barbara Tomala. - Do naszej szkoły uczęszcza 800 dzieci. Mamy projekt takiego 15-metrowego basenu, który wieczorami mógłby służyć także rodzicom. Lekcje wf często odbywają się u nas na korytarzach. To powoduje częste zwolnienia z tych zajęć. Basen jest bardzo potrzebny. Korzystaliby z niego uczniowie wielu bemowskich szkół - postulowała.

Jakiego basenu potrzebujemy?

Na Bemowie z pewnością potrzebny jest kolejny basen. Ten przy Oławskiej, działający pod skrzydłami Ośrodka Sportu i Rekreacji, nie przyjmie przecież wszystkich chętnych. Dotychczas jednak była mowa o budowie ogólnodostępnego aquaparku. To koszt przynajmniej 30 mln zł, pływalnia szkolna - 5 mln.

Władze przekonują, że taka wystarczy

Na Facebooku, z inicjatywy urzędników, powstał już profil "Odbudujmy basen na Brygadzistów". Myśleliśmy, aby w przyszłości wybudować znacznie większy basen, ze zjeżdżalniami i całym zapleczem, prawdopodobnie przy parku Górczewska - tłumaczy były wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak. Ludzie chętnie "lajkują", niedawno był nawet konkurs dla dzieci, jak wyobrażają sobie nowy basen.

Po tylu latach zapomnienia nie mówimy już nawet o odbudowie - obiekt będzie powstawał niemal od podstaw.

Dlaczego poprzedni zarząd dzielnicy nie chciał zgodzić się na budowę przyszkolnego basenu?

- Byliśmy przeciwko, bo poprzedni projekt zakładał budowę pełnowymiarowego basenu, którego koszt wyniósłby blisko 15 mln zł. Pomysł budowy niewielkiego basenu uważamy za słuszny. Licząc po najtańszych kosztach na taki obiekt należałoby wydać tylko 3 mln, a to już zupełnie "inny system walutowy". Uważamy, że na wzór pomysłu "boisko w każdej szkole" należałoby wręcz ruszyć z hasłem "basen w każdej szkole" i może znowu Bemowo byłoby tu prekursorem. Tak więc, mały basen przyszkolny jak najbardziej. O ile nie kolidowałoby to z planem budowy dużego basenu, dla wszystkich mieszkańców. Jelonki nie mają gdzie pływać. W przyszłości należałoby więc wybudować także znacznie większy basen, ze zjeżdżalniami i całym zapleczem, prawdopodobnie przy parku Górczewska - mówi były wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak.

- Będziemy się starać, aby w budżecie pojawiły się pieniądze na ten cel. Mamy dopiero wstępny projekt załącznika budżetowego, ale na pomoce naukowe dla szkół dostaniemy z miasta 2,4 mln zł. Powstanie pływalni to perspektywa kilku lat - uważa burmistrz Krzysztof Strzałkowski. Najbardziej prawdopodobne rozwiązanie to: w przyszłym roku pieniądze na projekt, budowa w kolejnym. Oczywiście, o ile będą na to pieniądze.

W szkole przy Brygadzistów dzieci są zadowolone z pomysłu. Jak bardzo mogą być zawiedzione po nadchodzących wyborach?

mac