Dwa miesiące bez nazwy. Most wciąż bezimienny
18 lutego 2021
Najmłodsza warszawska przeprawa przez Wisłę czeka na nazwę od 22 grudnia. Warszawscy radni wciąż nie zajęli się sprawą.
Choć budowa mostu w ciągu trasy S2 była opóźniona w stosunku do pierwotnego harmonogramu, nasi samorządowcy nie zdążyli wymyślić dla przeprawy oficjalnej nazwy. 18 lutego temat nawet nie znalazł się w porządku obrad Rady Warszawy. Jak nazywa się nowy most?
Większość warszawiaków używa nieformalnego określenia "most południowy", ale dla kierowców jadących tranzytem to po prostu "most na S2".
Asfalt czy beton? Wykonawca obwodnicy: "Nawierzchnię narzucili drogowcy"
Nie ustają kontrowersje wokół betonowej nawierzchni trasy szybkiego ruchu. Według okolicznych mieszkańców to właśnie ona jest winna hałasowi na niemal pustej drodze.
Choć otwarcie nastąpiło 22 grudnia, oficjalnej nazwy wciąż brak. Na czwartkowej sesji Rada Warszawy zajęła się m.in. rondem na skrzyżowaniu ulic Polskie Drogie i Alternatywy na Ursynowie, które nazwano imieniem Romana Wilhelmiego. O nowym, potężnym moście przez Wisłę - jakby zapomniała.
Jeszcze jeden Piłsudski?
W ubiegłym roku Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku zaproponowało upamiętnienie w nazwie mostu swojego patrona. Najmłodsza warszawska przeprawa miałaby nazywać się tak, jak znany w całej Polsce plac w Śródmieściu, a zwycięzca bitwy pod Warszawą doczekałby się kolejnego upamiętnienia. Warto dodać, że istniejący warszawski odcinek trasy S2 nosi imię Legionów Piłsudskiego, choć późniejszy marszałek - wbrew obiegowej opinii - nie był dowódcą Legionów Polskich.
Most "Południowy" na stałe?
Zdaniem Zespołu Nazewnictwa Miejskiego najlepszym rozwiązaniem byłoby pozostawienie na stałe nazwy roboczej, a więc "most południowy" stałby się "Południowym" pisanym wielką literą. Rada Dzielnicy Wawer zaproponowała "most Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy", ale propozycja została szybko odrzucona. Wśród zgłoszonych przez naszych czytelników propozycji można znaleźć takie nazwy, jak Zawadowski, Miedzeszyński, Na Urzeczu, Urzecki, Wilanowski czy Olęderski. Na razie nie wiadomo, kiedy Rada Warszawy zdecyduje się zająć sprawą.
(dg)
.