W skrócie

Czajka rusza

Rozbudowa oczyszczalni ścieków Czajka na Białołęce ruszy w pierwszej połowie te-go roku. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił protesty firm, które odpadły z prze-targu. Rozbudową zajmie się konsorcjum, na czele którego stoi Warbud SA. Jako jedyne złożyło ofertę bez błędów formalnych. W jego skład wchodzą także znane międzynarodowe firmy odpowiedzialne m.in. za budowę oczyszczalni w Brukseli. Wiosną na terenie Czajki mają zacząć się pierwsze roboty ziemne. Aby Warszawa uniknęła płacenia kar za zrzucanie ścieków do Wisły, prace powinny zakończyć się w 2010 roku. Do tego czasu muszą powstać też najbardziej kontrowersyjne ele-menty inwestycji: spalarnia osadów i kolektory przez Wisłę, które będą transporto-wać ścieki z lewobrzeżnej Warszawy. Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na 564 mln euro. Prawie 250 mln dołoży Unia Europejska.

Podzielisz się zyskiem z urzędem

Decyzją radnych Warszawy zyskiem z podziału nieruchomości podzielimy się z ra-tuszem - rajcy zaakceptowali opłatę adiacencką w wysokości 30% wzrostu jej war-tości. Opłata nie obowiązuje w przypadku np. podłączenia wodociągu czy kana-lizacji. Dotknie tych, którzy z różnych powodów zdecydowali się na podzielenie swojej działki. Jeśli na tym zarobią, a oceni to rzeczoznawca, 30% zysku oddadzą do samorządowej kasy. Na decyzji zyska np. Białołęka, w której od lat obowiązuje 50% opłata adiacencka. Jak podaje portal www.zw.com.pl dzielnica zarobiła na niej w zeszłym roku ponad milion zł. Teraz białołęczan i innych warszawiaków będzie obowiązywała stawka 30%. Miejscy urzędnicy przekonują, że wprowadzenie opłaty adiacenckiej było konieczne, ponieważ miasto wydaje dużo pieniędzy na odszko-dowania za grunty przejęte pod drogi. Jak właściciele dzielą działki, miasto musi wyznaczyć do niej drogę, a więc zapłacić odszkodowanie za zajęcie pod nią terenu. Nowa opłata uderzy najbardziej w mieszkańców dzielnic peryferyjnych. Ratusz liczy na wpływy rzędu nawet 15 mln zł rocznie.

Kasa na zwierzęta

Radni Warszawy zaakceptowali przeznaczenie ponad 2,5 miliona złotych na karmę i opiekę weterynaryjną dla bezdomnych i wolno żyjących zwierząt w mieście. Pienią-dze na dokarmianie zostaną przekazane dzielnicom. One kupią karmę, po którą zgłoszą się wolontariusze pomagający bezdomnym zwierzętom. Jak podaje portal gazeta.pl najwięcej otrzymają Bielany, gdzie 154 zarejestrowanych wolontariuszy dokarmia 2291 kotów i 57 psów. Od miasta na jedno zwierzę przypada zaledwie dziewięć zł miesięcznie. Resztę finansują ochotnicy. Mimo iż wiele osób uskarża się na nieprzyjemne kocie zapachy w piwnicy, warto pamiętać, że koty skutecznie roz-prawią się z myszami i szczurami, a sama ich obecność zniechęca gryzonie do roz-mnażania się.

Kradną mniej aut

Jak podaje "Rzeczpospolita" w 2007 roku w stolicy skradziono 2820 samochodów, prawie o 40% mniej niż rok wcześniej. Najwięcej aut zginęło na Woli i Bemowie - 504, najmniej na Żoliborzu i Bielanach - razem 292. Policjanci twierdzą, że liczba kradzieży jest mniejsza, ponieważ coraz trudniej jest zalegalizować takie auta, po-za tym kurczy się rynek na kradzione części. Coraz częściej policjanci demaskują także fałszywe zgłoszenia kradzieży samochodów, dzięki którym kierowcy starają się wyłudzać odszkodowanie. Wykrywalność w 2007 roku wyniosła prawie 12 pro-cent, blisko dwa razy więcej niż w roku poprzednim. Z policyjnych statystyk wynika, że najczęściej z ulic kradziono volkswageny, fiaty, daewoo i ople.

Słabe wyniki zaproszeń NFZ

Jak podaje portal www.zw.com.pl z zeszłym roku na bezpłatne badania cytolo-giczne zgłosiło się tylko 6,2 proc. uprawnionych do niego mieszkanek Mazowsza. Średnia krajowa wyniosła 7 proc. Trochę lepiej wypadł program wykrywania raka piersi. Z mammografii skorzystało na Mazowszu ok. 19% pań, a w całym kraju 21%. Ale i tak to stanowczo za mało. Jakie są przyczyny tak małej frekwencji? Urzędnicy tłumaczyli to strachem przed złymi wynikami. Kobiety narzekały na kulejącą organizację badań. - Dostałam zaproszenie, ale kolejki i terminy, które proponują dla osoby pracującej, są nie do przyjęcia - pisze mieszkanka Warszawy na forum internetowym.

Od lutego mniejsze kolejki na prawko

Warszawiacy czekają dwa miesiące w kolejce na egzamin z prawa jazdy. W dwóch Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego na ul. Odlewniczej i Powstańców Śląskich teorię i manewry codziennie zdaje nawet kilkaset osób. Trzeci WORD po-winien rozładować ogromne egzaminacyjne korki. Prawdopodobna data otwarcia kolejnego ośrodka egzaminacyjnego na ul. Radarowej (na terenie klubu sporto-wego Okęcie) to 1 lutego. Miał on zostać otwarty z początkiem tego roku, ale awarie i kłopoty formalne pokrzyżowały te plany. Na początku w nowym ośrodku również nie będzie można telefonicznie zapisać się na egzamin. Żądni prawka war-szawiacy będą musieli odstać swoje w kolejce.

Autobus i basen za darmo dla dzieci

W czasie ferii zimowych oraz wakacji dzieci i młodzież będą korzystać z bezpłat-nych przejazdów komunikacją miejską, wizyt w zoo oraz w ośrodkach sportowych. Do bezpłatnych przejazdów tramwajami, autobusami i metrem są uprawnione zorganizowane grupy liczące minimum dziesięć osób z opiekunem. Wychowawca będzie musiał mieć przy sobie listę dzieci. Dla biorących udział w akcjach "Zima w mieście" i "Lato w mieście" przygotowano też darmowe wizyty w warszawskim zoo. Dotyczy to zorganizowanych grup dzieci i młodzieży szkolnej do 20 osób oraz dwóch opiekunów. W ciągu jednego dnia z nieodpłatnego wstępu do zoo będzie mogło skorzystać pięć grup. Radni Warszawy zgodzili się także, aby każde dziecko, które zostaje na ferie w mieście, chodziło za darmo np. na basen we wszystkich dzielnicowych ośrodkach sportu i rekreacji. W akcji biorą udział m.in. ośrodki: na Bemowie, Białołęce, i Targówku, Centrum Rekreacyjno-Sportowe na Bielanach, Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Warszawskie Ośrodki Wypoczynku Wisła oraz Park Kultury w Powsinie. W ferie i wakacje dzieci będą mogły bezpłatnie zwiedzić także Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Historyczne oraz wjechać na 30 piętro Pałacu Kultury. Ferie dla stołecznych szkół w tym roku trwają od 11 do 22 lutego.

stroja