Uczciwy do pewnego stopnia
23 listopada 2011
Uczciwy klient to, na szczęście, jeszcze powszechność. Co prawda sklepowych złodziei nie brakuje, ale i tak ewenementem są tacy, którzy są uczciwi, ale tylko do pewnego stopnia.
27-letni Sławomir Ż. jak przystało na normalnego klienta marketu podszedł do kasy i zapłacił za wodę mineralną. Jednak jego uwadze umknął fakt, że jego plecak zawiera dodatkowych pięć butelek wody - ognistej, dodajmy - za którą już zapłacić nie chciał. Nie umknęło to jednak uwadze ochroniarzy, którzy wezwali policję z Mrówczej.
Ci z kolei równie uważnie co ochroniarze przebadali sprawę i postawili Sławomirowi zarzut kradzieży, za co grozi nawet do pięciu lat, co daje średnią - przy założeniu maksymalnego wyroku - rok za flaszkę. Straszny kac...
TW Fulik
na podstawie informacji policji
