Trzynastoletni złodzieje zabawek
22 lutego 2012
Żądza posiadania opanowuje coraz młodszych. Dwóch trzynastolatków z Woli tak bardzo chciało mieć czym zaimponować przed rówieśnikami, że posunęli się do kradzieży.
Chłopaki weszli do sklepu, do koszyka wrzucili kilka fingerboardów (dla tych mniej na czasie: modele deskorolek, na których jeździ się palcami - Fulik wie, bo mu nieletni znajomy objaśnił), po czym udali się do działu tekstylne, gdzie deski odarli z opakowań i zapakowali pod kurtki oraz w kieszenie. Widzieli to jednak ochroniarze, którzy wezwali policję zaraz po tym, gdy małolaty przekroczyli linię kas.
Trzynastolatkowie teraz odpowiedzą za kradzież przed sądem rodzinnym. Kiedy zatrzymali ich policjanci z rozbrajającą szczerością przyznali, że fingerboardy ukradli, bo... "chcieliśmy mieć więcej zabawek niż nasi koledzy".
Choróbcia, trzeba się poważnie zastanowić, czy kult konsumpcjonizmu ma przyszłość...
TW Fulik
na podstawie informacji policji
