Syreny oczekuje monitoringu
27 czerwca 2011
- Marzymy o spokoju i ciszy w naszych domach. Niestety, to tylko pobożne życzenia. Wandale i chuligani hałasują, niszczą dla zabawy wszystko, co im się nawinie pod ręce - skarżą się lokatorzy bloków komunalnych przy ulicy Syreny.
Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka dzielnicy Wola poinformowała "Echo", że Zakład Gospodarowania Nieruchomościami nie planuje w najbliższym czasie żadnych remontów ani inwestycji w budynkach przy ulicy Syreny oraz ich otoczeniu. - W ostatnich latach wykonano tutaj i tak wiele prac. Zainstalowanie trzech czy czterech kamer monitoringu to nie jest mały wydatek, szczególnie w sytuacji wyjątkowo okrojonego w tym roku budżetu wolskiego ZGNu. Monitoring przydałby się także w innych miejscach na Woli - zawsze wpływa na poprawę bezpieczeństwa, niestety dzielnica nie ma na to pieniędzy - tłumaczy rzeczniczka.
Anna Sadowska