Sprzedali plac zabaw
12 maja 2006
Mieszkańcy Zacisza mają pretensje do urzędu Targówka, że pozwolił na sprzedanie terenu na rogu ulic Sawy i Rolanda, na którym kiedyś było boisko, huśtawki i drabinki dla dzieci. Teraz na Zaciszu nie ma ani jednego ogólnodostępnego placu zabaw i żadnych szans na jego powstanie. Na starym wyrosło osiedle.
Gdy parę lat temu mieszkańcy interweniowali u ówczesnego burmistrza Marka Kamińskiego, zapewniał on, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży działki na rogu Rolanda i Sawy przeznaczone zostaną m.in. na utworzenie nowych placów zabaw. Zdaniem ówczesnych władz gminy, wspomniany teren nie był przeznaczony na plac zabaw.
Brzmi to dziwnie, ponieważ wspomniana działka była przez mieszkańców Zacisza zagospodarowana w czynie społecznym kilkanaście lat temu. To oni posadzili modrzewie wokół placu, sami wyrównali teren, posiali trawę, postawili bramki, a potem wiele lat korzystali z boiska, choć oczywiście miejsce to stało się także zaciszańskim centrum picia. - Nie pamiętam, czy huśtawkę, drabinki i piaskownicę też robiliśmy sami, ale to był plac zabaw. Gdy dziś słyszę, że na Zaciszu nie ma odpowiedniej działki, to czuję się oszukany przez poprzednie władze. I szlag mnie trafia na obecne, które żadnej sprawy nie potrafią załatwić, tylko mówią "to nie my, to poprzednicy".
oko
Dzieci z Zacisza marzą o placu zabaw. Wygląda jednak na to, że na marzeniach się skończy. Na zdjęciu nowoczesny plac zabaw, jaki niedawno powstał w Parku im. Żeromskiego na Żoliborzu (obok pl. Wilsona). Jest zbudowany na miękkim podłożu. Dzieciaki są zachwycone urządzeniami.