Romantyk czy szaleniec? "Czekam na panią na przystanku"
21 listopada 2018
Jedna kartka na drzewie, a tyle emocji. Zdjęcie z nietypowym ogłoszeniem pokazał warszawski ratusz...
...na swoim koncie na Instagramie. Urzędnicy nie podali lokalizacji, ale z treści można wywnioskować, że zdjęcie wykonano na rogu Wolskiej i Elekcyjnej.
- 9 listopada 2018 roku, godzina 14:00, wsiedliśmy do tramwaju 27, a następnie do autobusu 184 - można przeczytać na kartce, przyczepionej pinezkami do drzewa. - Proszę o spotkanie. Czekam na panią na przystanku autobusu 184, gdzie wsiedliśmy. Czekam w każdy piątek o godzinie 14:00.
Niestety nie wiadomo, "gdzie wsiedli" bohaterowie tej historii, ale z 27 do 184 można przesiąść się tylko na przystanku przy Elekcyjnej. Nie wiadomo też, czy opisana sytuacja w ogóle miała miejsce. Internauci zwracają uwagę, że może to być klasyczny "trolling" albo dzieła groźnego szaleńca. Inni piszą, że ogłoszenie jest pełne błędów interpunkcyjnych. Jeszcze inni, że wbijanie pinezek w drzewo to dewastacja. Nam najbardziej spodobała się jednak propozycja podpisu: "Kanar".
(red)