Robotnicy wracają na Zegrzyńską. Jak duże mamy opóźnienie?

21 sierpnia br. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał zezwolenie na kontynuację rozbudowy drogi krajowej nr 61 na legionowskim odcinku - od wiaduktu kolejowego do ul. Wolskiej, o długości ok. 1,8 km.

Wstrzymano prace

Prace drogowe zostały niespodziewanie wstrzymane wiosną z powodu potrzeby wydania nowych decyzji administracyjnych. Potrzebne było nowe zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, tzw. ZRID. Jednak, żeby mogło ono być wydane przez wojewodę, niezbędne było dokonanie nowej oceny środowiskowej dla zmian projektowych, których dokonał wykonawca, a więc firma Skanska. Półroczne opóźnienie nadal jest jednak ciężko zrozumieć, zwłaszcza mieszkańcom na co dzień obserwującym rozkopaną "krajówkę".

- Przez brak odpowiednich decyzji i bałagan administracyjny stracono sześć najlepszych miesięcy do prowadzenia robót - ubolewa radny z osiedla Piaski Mirosław Grabowski. Robotnicy wrócili do pracy 4 września. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje, że kontrakt podpisany z firmą Skanska 25 lipca 2017 roku uda się zrealizować do sierpnia 2020 roku. Wówczas kierowcy pojadą dwupasmową drogą, będzie też ścieżka rowerowa i chodniki, a wzdłuż posesji przylegających do krajówki - drogi dojazdowe, które od drogi głównej oddzielone będą ekranami dźwiękochłonnymi. Całkowity koszt inwestycji od wiaduktu do ul. Wolskiej to ponad 45 mln zł.

(DB)