Pościg ulicami Woli. Kierowca wyrzucił przez okno plecak
22 kwietnia 2020
Na ulicach Woli miał miejsce policyjny pościg rodem z najlepszych filmów akcji.
W sobotę 18 kwietnia około godziny 16 wolscy wywiadowcy zauważyli pojazd marki Infiniti, który nie zatrzymał na skrzyżowaniu, gdzie sygnalizator pokazywał czerwone światło. Przy użyciu sygnałów uprzywilejowania ruszyli w jego kierunku i poinformowali kierowcę, aby ten zatrzymał się na parkingu. Kierujący jednak gwałtownie przyspieszył i próbował odjechać. Policjanci podjęli za nim pościg. Po chwili dołączyły do nich inne patrole. Kierujący nie zwalniał i z piskiem opon wjechał w ulicę. Podczas ucieczki pasażer wyrzucił przez okno plecak, jak się potem okazało, wypełniony marihuaną. Wywiadowcy zajechali mu drogę i błyskawicznie zatrzymali samochód.
28-letni kierowca i 30-letni pasażer zostali doprowadzeni do policyjnej celi. W plecaku było prawie 200 gramów marihuany o czarnorynkowej wartości ok. 8 tysięcy złotych.
- Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyźni już wcześniej mieli konflikt z prawem, byli poszukiwani oraz notowani za różne przestępstwa. W ubiegłych latach obaj przebywali w zakładzie karnym. Podejrzani usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Kierujący usłyszał zarzut w warunkach recydywy oraz dodatkowo odpowie za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu - informuje komisarz Marta Sulowska. 28-latek trafił do aresztu na trzy miesiące. Przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
(DB)