Pomysły dla podstawówki przy Bajkowej

Na terenie podstawówki przy Bajkowej 17/21 jest bardzo wysłużony plac zabaw. Szczególnie zniszczona jest jego nawierzchnia. Od ubiegłego roku w szkole działa zerówka, jednak sprzęty nie są dostosowane do potrzeb najmłodszych dzieci. Miejsca rekreacji przy kanałku nie będzie. Pomysł odrzucony
Wśród pomysłów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego znalazła się propozycja zagospodarowania zaśmiecanego terenu w pobliżu ulicy Leśniczówka i kanału Nowa Ulga. Plany te trzeba będzie przełożyć.

Chcą remontu placu zabaw

Z pomocą mogliby przyjść mieszkańcy Wawra głosujący nad budżetem obywatelskim. Jak pisze Agnieszka Billik, stare zabawki są mało wykorzystywane przez dzieci. Na wyremontowanym placu zabaw mogłyby znaleźć się: zjeżdżalnia, rura zjazdowa, ścianka lub siatka wspinaczkowa, karuzela dla kilku osób, sprężynowce i huśtawki.

- Warto byłoby zamontować nowoczesny zestaw wielofunkcyjny, który lepiej by się sprawdzał przy tak dużej grupie dzieci (około 300 w klasach I-III i zerówce) oraz więcej huśtawek lub huśtawki typu "ptasie gniazda" (dla starszych dzieci) - przekonuje autorka projektu, którego koszt oszacowano na ponad 360 tys. zł.

Potrzebny remont siłowni

Wśród propozycji dla szkoły znajdziemy też drugi pomysł Agnieszki Billik, zakładający renowację siłowni zewnętrznej znajdującej się na terenie szkoły od strony ulicy Klimatycznej. Wymiana sprzętów zapewni podczas przerw miejsce do zabaw dla starszych dzieci szkolnych, ale również pozwoli realizować w pełni zajęcia sportowe. Szkoła jest placówką z klasami sportowymi, ale bez odpowiedniego zaplecza do ćwiczeń na zewnątrz. Sprzęty siłowni są bardzo zniszczone i praktycznie nieużywane. Remont kosztowałby 194 tys. zł. Z nowoczesnej strefy rekreacyjnej korzystałoby codziennie około 800 dzieci.

- Należy wymienić wszystkie elementy siłowni i zastosować nowoczesne zestawy do ćwiczeń plenerowych, rozwijające mięśnie kończyn górnych i dolnych, np. orbitrek, biegacz, prasa ręczna, prasa nożna, drążki gimnastyczne, drabinka pozioma, wahadło, koło "tai chi", twister, a także koniecznie zabezpieczyć nawierzchnię - czytamy w opisie projektu.

REKLAMA

Wyciszyć szkolną halę sportową

Z kolei Robert Redestowicz proponuje ochronę przed hałasem. Co ma na myśli? Jego projekt polega na modernizacji i dostosowaniu szkolnej hali sportowej do normy pogłosu hałasu wynoszącej 1,8 sek. - Aktualnie norma przekroczona jest o blisko 300%, tj. 6,6 sek. Należy zamontować panele wygłuszające (hybrydowe pochłaniacze hałasu) na suficie i na ścianach hali - przekonuje autor projektu, którego realizację oszacowano na 510 tys. zł. Zwraca uwagę, że zgiełk panujący w hali jest bardzo uciążliwy i prowadzi do pogorszenia słuchu wśród dzieci i młodzieży.

- Hałas pogłosowy powstaje z dźwięków wytworzonych wewnątrz, odbitych od twardych i gładkich powierzchni pomieszczenia. W takich ekstremalnie niekorzystnych warunkach większość wyemitowanej mocy akustycznej (przez dzieci, uderzenia piłki i inne źródła) tworzy ogromny "hałas pogłosowy".

Na wspomniane dla szkoły w Radości projekty mieszkańcy mogą głosować jeszcze do 30 czerwca na stronie urzędu miasta. Ich ewentualna realizacja już w przyszłym roku.

(jr)