Po nowemu za windy
22 czerwca 2007
W legionowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej zmienił się sposób naliczania opłat za windy. - Od lipca to nie lokatorzy, tylko nasze metry kwadratowe będą jeździć windą - pisze wzburzona Czytelniczka "Echa".
- Zmiany naliczania opłat wynikają z nowej ustawy zmieniającej ustawę o ochronie praw lo-katorów, mieszkaniowych zasobach gminy i zmian w kodeksie cywilnym - wyjaśnia wicepre-zes spółdzielni Marek Petrykowski. - Kosztami eksploatacji elementów budynku zostają obcią-żeni lokatorzy proporcjonalnie do udziałów, czyli właśnie powierzchni mieszkania. Może to doty-czyć zarówno kosztów wind, jak i anteny zbior-czej czy utrzymania terenów zielonych. W spół-dzielczości obserwujemy teraz dążenie do peł-nej współwłasności, a zgodnie z jej zasadami udziały lokatorów są związane właśnie z po-wierzchnią lokalu.
Nowe przepisy eliminują co prawda nagminny problem rejestrowania w lokalu mniejszej liczby osób ze względu na opłaty, lecz są niekorzystne dla osób samotnie zamieszkujących lokal np. emerytów. Mając przykładowo 45-metrowe mieszkanie zapłacimy za windę 27 zł z groszami, zamiast jak dotychczas - 13 zł.
- Osiedla się starzeją - mówi Marek Petrykowski. - Opłaty dla osób, które sa-motnie zamieszkują w lokalu (których współmałżonek zmarł, a dzieci przeniosły się na swoje) stają się często dużym obciążeniem. Wtedy można pomyśleć o zamianie lokalu na mniejszy.
mz