Płatne parkowanie przed marketami. Czy to się przyjmie?

Polska to prawdopodobnie jedyne państwo Unii Europejskiej, w którym cena parkowania jest regulowana ustawowo i samorządy nie mają możliwości ustalania własnych cenników. Maksymalna stawka to 3 zł za pierwszą i czwartą oraz kolejne godziny. Na Białołęce parkowanie na miejscach publicznych jest zawsze darmowe. Parkowanie w mieście będzie dużo droższe?
3 zł/h za godzinę parkowania, ale 4,40 zł za bilet na tramwaj - przy takich cenach nie ma co liczyć na łatwe znalezienie wolnego miejsca w strefie płatnego parkowania. A jak jest na prywatnych parkingach przed marketami?

Światowida: trzy godziny gratis

Jednym z marketów, które wprowadziły opłaty za parkowanie, jest Carrefour przy Światowida 18. Wjeżdżając na jego teren musimy pobrać bilet, ale jeśli chcemy tylko zrobić zakupy, wyjeżdżając z pewnością nie sięgniemy do portfela - mamy aż trzy godziny bezpłatnego parkowania. Potem cena skacze do 4 zł i na takim poziomie już zostaje. Przy dłuższych parkowaniu ceny zbliżają się do tych z centrum Warszawy. Chcąc zostawić samochód na 8 godzin musimy zapłacić 20 zł (w centrum: 25,80 zł), na dwanaście - 36 zł (w centrum: 37,80 zł). Za niestosowanie się do regulaminu grozi odholowanie i kara w wysokości 500 zł, a więc dziesięciokrotnie wyższa, niż w strefie płatnego parkowania.

Patrząc na okolicę łatwo odgadnąć, dlaczego Carrefour zdecydował się na wprowadzenie opłat. Po drugiej stronie ulicy znajduje się ogromny plac budowy centrum handlowego, na który wielu pracowników dojeżdża własnymi autami. Gdyby parkowali przed marketem, już rano mogłoby zabraknąć miejsc dla klientów.

Ordonówny: "To wyjątek"

Na Nowodworach działają dwie Biedronki, oddalone od siebie o zaledwie pół kilometra. Przy Światowida 53E parkowanie jest wciąż darmowe, ale przy rondzie Osvátha stoi szlaban i tablica z niejasno podanym cennikiem. "Parkowanie do dwóch godzin bezpłatnie, powyżej dwóch godzin 2 zł, każda kolejna godzina - 5 zł" (prawdopodobnie 2 zł to opłata jednorazowa, naliczana po przekroczeniu 120 minut). Kara za holowanie jest łagodniejsza, niż przy Carrefour, ale nadal kilkakrotnie wyższa od tej z parkingów publicznych - wynosi 300 zł.

- Nieliczne płatne parkingi przy naszych sklepach są wyjątkami i mają na celu przede wszystkim zapewnienie możliwości postoju zmotoryzowanym klientom w lokalizacjach o dużym natężeniu ruchu i niewielkiej liczbie ogólnodostępnych miejsc postojowych - usłyszeliśmy w biurze prasowym Biedronki. - Dotyczy to placówek, gdzie często sami klienci przekazywali do nas liczne uwagi dotyczące braku miejsca do parkowania.

W pobliżu Biedronki przy rondzie Osvátha rzeczywiście jest bardzo mało publicznych miejsc, a szlaban dobrze spełnia swoją rolę. Choć osoby przyjeżdżające na msze w sąsiednim kościele mogłyby korzystać z dwóch darmowych godzin przed marketem, często wolą... zostawiać auta na chodniku lub trawie.

(dg)