PKP Piaski jak nowy. "Można się ugotować"
6 lipca 2018
Po wielu latach oczekiwań podróżnych legionowski peron PKP Piaski w końcu doczekał się renowacji. Jedni się cieszą, inni zaś narzekają. Co jest nie tak?
- PKP nie widziało potrzeby remontu peronu na Piaskach. W ramach modernizacji linii E 75 wyremontowane zostały jedynie perony PKP Legionowo i PKP Legionowo-Przystanek - mówi prezydent Roman Smogorzewski i dodaje, że mieszkańcy wielokrotnie zwracali się do urzędu z prośbą o modernizację stacji.
Peron jak nowy
Po ponad siedmiu latach bezowocnych negocjacji z kolejarzami, miasto postanowiło przeprowadzić remont na własny koszt. Za pół miliona złotych peron został zmodernizowany - utwardzono go kostką betonową i odwodniono. Przed opadami atmosferycznymi osoby oczekujące na pociąg chronią teraz szklane wiaty przystankowe. Ponadto zamontowano nowe oświetlenie, pojawiły się również nowe barierki ochronne na dojściach do stacji.
Ładne, ale niepraktyczne
- Remont peronu to inwestycja jak najbardziej potrzebna i wyczekiwana przez ludzi korzystających z tej stacji. I jednocześnie porażka projektanta, władz miasta i wykonawcy. (...) Może gdyby ktoś pytał pasażerów przed rozpoczęciem inwestycji o ich potrzeby i oczekiwania, to uniknięto by tylu wpadek - komentuje radny Mirosław Grabowski. O co chodzi? M.in. o to, co powiedział nam spotkany na peronie podróżny. - Te szklane wiaty, choć ładne, są podczas upałów jak szklarnie, ugotować się w nich można. Istna patelnia! Czy nikt nie pomyślał, żeby ochronić ludzi nie tylko przed deszczem, ale i słońcem? - dopytuje pan Sławek.
(DB)