Jak się nie ma pieniędzy, to się idzie po kredyt. A jak się nie może wziąć kredytu, to też się bierze. Jak Barbara K. z Woli.
REKLAMA
Wolscy specjaliści zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że w jednym z banków kobieta będzie chciała wyłudzić kredyt. Po sprawdzeniu wszelkich informacji okazało się, że starająca się o 26 tysięcy złotych 31-latka przedstawiła w banku sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach.
W czasie załatwiania ostatnich formalności, przed wypłatą pieniędzy, Barbara K została zatrzymana. 31-latka została przewieziona do komendy. Usłyszała zarzut usiłowania oszustwa. Grozi jej do 8 lat więzienia.