Oszukany na przyczepce

Niestety, miałem tylko jeden taki zestaw, nie wiedziałem o konieczności posiadania dwóch. Dostałem mandat. Nie mogę jednak znaleźć informacji, czy rzeczywiście popełniłem błąd czy zostałem oszukany.

Pytanie drugie: Jaki jest maksymalny tonaż przyczepki w samochodzie oso-bowym?

Autor jest prawnikiem w kancelarii Smoktunowicz & Falandysz

Samochód osobowy musi być wyposażony w jeden trójkąt do ustawiania na drodze oraz w gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie po-trzeby jej użycia. Nie ma wymogu posiadania dwóch gaśnic ani dwóch trójkątów. Dwie gaśnice muszą być na wyposażeniu autobusu. Również samochód cięża-rowy przewożący osoby poza kabiną kierowcy musi być wyposażony w dwie gaśnice: jedna musi się znajdować jak najbliżej kierowcy, a druga wewnątrz przestrzeni przeznaczonej do przewozu osób.

Prawdę mówiąc, trudno mi uwierzyć, że policjant zwyczajnie oszukał tego kierowcę. Niestety, z do-świadczenia wiem, że ludzie bardzo koloryzują stan faktyczny - oczywiście na swoją korzyść. W opisa-nym przypadku ważne jest, jaki to był samochód, ja-ka przyczepa (jeśli w trakcie jazdy mogą w niej przebywać ludzie, to tam powinna być dodatkowa gaśnica).

Generalnie przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się do winy. W takim przy-padku karę może uchylić sąd.

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to rzeczywista masa całkowita przyczepy ciągnię-tej przez:

• samochód osobowy, samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobus - nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu ciągnącego,
• samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t - nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej tego samochodu powięk-szonej o 40%,
• motocykl lub motorower - nie może przekraczać masy własnej motocykla lub motoroweru i nie może wynosić więcej niż 100 kg.

dr Michał Kuliński, adwokat
michal.kulinski@smok.pl

Masz pytanie do prawnika? Dzwoń 22 614-58-28 lub pisz: kchodkowska@gazetaecho.pl.
Prawnik odpowiada na pytania Czytelników tylko na łamach "Echa".