Oligo-lód do wiosny?

Co na to dzielnica? Urzędnicy tłumaczą, że winni są ludzie, którzy nie potrafią pra-widłowo korzystać ze studni.

- Ten stan jest wynikiem nieodpowiedniego i lekkomyślnego postępowania użytkowników ujęcia. Pozostawianie odkręconego kranu nawet na chwilę przy mro-zie 15-20°C powoduje zamarzanie wody i powstawanie coraz większego oblodzenia - mówi Krzysztof Zygrzak, rzecznik bemowskiego ratusza. - Administratorem ujęcia jest dzielnica, która zleca pełnienie obowiązków konserwacji i eksploatacji studni konserwatorowi, który kotroluje jej stan minimum raz dziennie. Obecnie głównie tak zabezpieczamy teren, aby nikt się nie poślizgnął. Nie jest możliwe wykucie lodu z koryta, bo spowodowałoby to trwałe zniszczenia punktu czerpalnego - tłumaczył jeszcze podczas mrozów rzecznik dzielnicy.

Dziwi tylko, że konserwator ujęcia, który jest na miejscu tak często, nie za-reagował od razu, kiedy lodowy zaciek powstał. Można by też przykleić obok upom-nienie, wzywające mieszkańców do dokładnego zakręcania wody. A teraz? Jak z odśnieżaniem - byle do wiosny.

Anna Przerwa