Oddali dobrowolnie
22 maja 2009
Zwężenie Powstańców Śląskich przy Szczotkarskiej zniknie pod koniec sierpnia. Obyło się bez sensacji. Nie było walki, ubliżania czy lamentów. Państwo Gmurkowie oddali teren dobrowolnie. Na tę chwilę mieszkańcy Bemowa czekali ponad 20 lat.
REKLAMA
- Dzień przed wejściem komornika rodzina Gmurków ogłosiła gotowość do przekazania części działki. W związku z tym nie potrzebna była interwencja policji i komornika - mówi Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - Dzień przed wejściem komornika rodzina Gmurków ogłosiła gotowość do przeka-zania części działki. W związku z tym nie była potrzebna interwencja policji i ko-mornika - mówi Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
Po wejściu na posesję od razu przystąpiono do pracy. W pierwszej kolejności zdjęto bramę i usunięto ogrodzenie. Garaż stojący na tej części działki został wybu-rzony.
- Wkrótce przystąpimy do prac drogowych. Najpierw zajmiemy się wybudowa-niem tymczasowej jezdni przebiegającej przez przejęty teren. Po jej wykonaniu prace przeniosą się na istniejący już pas ruchu - bliżej torowiska. Pójdzie on do remontu, a kierowcy będą się poruszać po nowej nitce - informuje Gajewska.
Po latach walki ze zwężeniem opinie mieszkańców dotyczące przepustowości ruchu drogowego są różne.
- Kiedy zniknie zawalidroga i pojawi się tu normalna dwupasmowa jezdnia, skończą się kłopoty wielu mieszkańców Bemowa. Przede wszystkim tramwaje nie będą stały w korku razem z samochodami. Ruch tutaj na pewno będzie płynny - mówi nasz czytelnik.
- Nie trzeba być specjalistą od inżynierii ruchu, żeby wiedzieć, że poszerzenie ulicy w tym miejscu nie załatwi sprawy. Przecież nawet po pokonaniu tego zwęże-nia stoi się w gigantycznym korku przy Połczyńskiej - pisze inny czytelnik na forum internetowym "Echa".
Jedna przeszkoda zniknie - pojawią się następne. Drogowcy zapowiadają, że poszerzona jezdnia przy Szczotkarskiej będzie użytkowana przez kierowców już 1 września tego roku.
Możemy spodziewać się, że po jej oddaniu pogorszy się - i tak już dramatyczna - sytuacja w tunelach na Dźwigowej, czyli na przedłużeniu Powstańców Śląskich. Jeszcze niedawno trwały przygotowania do budowy tzw. ul. Nowolazurowej, która miała połączyć budowaną przez rząd trasę S8 - przedłużenie Trasy AK przez Bemo-wo - z planowaną drogą Salomea - Wolica (nową wylotówką na Kraków i Katowice). Nowolazurowa byłaby wówczas idealną alternatywą dla zakorkowanej Dźwigowej. Inwestycja miała ruszyć na przełomie 2008 i 2009 roku. Ratusz w ostatniej chwili się z niej wycofał z powodu zbyt wysokiego kosztu prac. Niestety pomimo inten-sywnych starań burmistrzów Bemowa, Ursusa i Włoch na Nowolazurową nie znalaz-ły się pieniądze.
Agnieszka Pająk-Czech
