Obwodnica Jabłonny - czarny punkt powiatu?

Do takich zdarzeń dochodzi tu dość często - kierowcy lubią sobie pofolgować między rondami, a szeroka droga sprzyja brawurze. Jak wiadomo, w ślad za nią niekoniecznie idą umiejętności szoferskie - i o efektach dowiadujemy się z kronik policyjnych. Mieszkańcy Jabłonny chcą mieć gwarancję bezpieczeństwa na tej drodze: domagają się od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wszczęcia działań, by obwodnica stała się bezpieczniejsza.

Na Facebooku powstała grupa "Chcemy bezpiecznej obwodnicy Jabłonny", która namawia do pisania pod adresem GDDKiA apeli o poprawę bezpieczeństwa. - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jako zarządca drogi i instytucja powołana m.in. do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, jest zobowiązana powziąć działania, które zapewnią bezpieczeństwo użytkownikom ruchu drogowego - piszą pomysłodawcy akcji. - Dysponują Państwo ekspertami, analizami i specjalistycznym sprzętem oraz możliwością przeprowadzenia np. audytu bezpieczeństwa danego miejsca, weryfikacji oznakowania czy analizy wniosków postępowań sądowych w sprawach wypadków drogowych, które mogą przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa obywateli.

Mieszkańcy chcą zmian

Ludzie oczekują, że GDDKiA przeprowadzi badania, które wskażą najlepszy sposób na poprawę bezpieczeństwa. Kierowcy lubią sobie pofolgować między rondami, a szeroka droga sprzyja brawurze. Według nich najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana oznakowania na drodze bądź regulacja sygnalizacji świetlnej na rondach. Tyle że takie rozwiązanie nie powstrzyma przed siadaniem za kierownicę po pijanemu, jak miało to miejsce podczas ostatniej kolizji na skrzyżowaniu Modlińskiej, Zegrzyńskiej i Brzozowej, kiedy to sprawca wypadku miał 2,1 promila we krwi. Na to samo zwraca uwagę Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka GDDKiA. - Nie możemy odpowiadać za sposób użytkowania dróg przez kierowców - zaznacza. - Jeżeli zaś chodzi o oznakowanie, trzeba pamiętać, że przy jego projektowaniu bierze się pod uwagę przewidywane natężenie ruchu na kilkanaście lat do przodu, a kolejne badania ruchu są prowadzone co pięć lat. Jeżeli jednak jest potrzeba wprowadzenia korekt w oznakowaniu, to zazwyczaj zwraca się do nas o to gmina, na terenie której znajduje się droga. Gdy takie zmiany są zasadne i mamy w budżecie fundusze na ich wprowadzenie, wtedy możemy przystąpić do prac.

Wychodzi więc na to, że adresatem listów powinien być urząd gminy. Zapytaliśmy, czy w ostatnim czasie wpłynęły wnioski bądź uwagi od mieszkańców w sprawie usprawnienia ruchu na obwodnicy. - Pod koniec ubiegłego roku, zapewne w związku z wypadkiem śmiertelnym, wpłynął jeden taki wniosek - mówi Michał Smoliński, rzecznik urzędu w Jabłonnie. - Wcześniej podobne pismo trafiło do nas w kwietniu 2012 roku, przekazaliśmy je do GDDKiA.

Patrząc na zaangażowanie urzędników - lepiej zdjąć nogę z gazu, bo zmian raczej nie będzie.

(wt)