Nowy park dla Targówka. Przy ruchliwej trasie

W czerwcu na Targówku odbyły się konsultacje społeczne w sprawie nowego parku, teraz urzędnicy zbierają opinie na temat tzw. obwodnicy Śródmieścia, łączącej Wiatraczną z Radzymińską. Pierwszy na Targówku Fabrycznym teren zielony z prawdziwego zdarzenia ma powstać w sąsiedztwie zabytkowej willi przy Siarczanej, na terenie określonym w miejskich dokumentach jako "obszar kryzysowy", wymagający natychmiastowego "ratowania". Chodzi m.in. o uporządkowanie zieleni, poprawę oświetlenia, zapewnienie bezpieczeństwa czy przygotowanie miejsc do zabawy dla dzieci. Jednocześnie w planach są inwestycje, które całkowicie temu przeczą.

Dziwne konsultacje

- W rejonie planowanego parku przy Siarczanej krzyżują się dwie z planowanych tras: obwodnica Śródmieścia oraz Nowo-Ziemowita i Nowo-Kijowska - czytamy w raporcie po konsultacjach w sprawie parku. - Jeśli powstanie cały zakładany układ dróg, Siarczana z sąsiedzkiego zieleńca stanie się, przynajmniej częściowo, elementem zieleni osłonowej tras. Park będzie podatny na takie oddziaływania jak hałas czy zanieczyszczenie powietrza wywołane wzmożonym ruchem samochodowym.

- Nie rekomendujemy budowy ulicy Nowo-Ziemowita, ponieważ nieodwracalnie zmieni charakter całego omawianego terenu i zniszczy przestrzeń ogrodu - pisze wprost dr hab. Beata Gawryszewska, architekt krajobrazu z SGGW.

Spotkania odbywały się nie tylko na Targówku Fabrycznym, ale też na osiedlu Wilno, którego mieszkańcy - co zapisano w raporcie - nie znają okolicy i nie bywają w niej. Od Siarczanej dzieli ich pół godziny marszu, częściowo przez teren przemysłowy. Według badaczy "ze względu na sąsiedztwo Ośrodka dla Cudzoziemców trzeba uwzględnić również aspekt edukacji międzykulturowej". Problem w tym, że osoby przeprowadzające konsultacje nie zostały wpuszczone dla ośrodka dla kobiet-uchodźców i nie miały okazji z nimi porozmawiać.

Czy to się uda?

- Planowany park Siarczana jest położony peryferyjnie w stosunku do nowych terenów mieszkaniowych, więc zapewnienie dostępności pieszej i rowerowej będzie kluczem dla jego sukcesu - czytamy w podsumowaniu. - Rybieńska i Siarczana, pomiędzy którymi jest zlokalizowany plac zabaw i boisko są obecnie szutrowe. Każdy przejeżdżający samochód podnosi kurz, przez co spędzanie czasu na placu zabaw nie jest przyjemne.

Nie wiadomo jeszcze, jak dokładnie będzie wyglądać park, ale dzięki raportowi poznaliśmy pierwsze sugestie specjalistów. Przede wszystkim powinien zostać zachowany układ XIX-wiecznego ogrodu, podobny do tego, jaki ma np. park Ulrycha przy Górczewskiej. Większość uczestników konsultacji zaproponowała zamykanie parku na noc i objęcie go monitoringiem.

- Z deklarowanych przez dorosłych użytkowników potrzeb na pierwszy plan wybija się potrzeba stworzenia placu dla zwierząt - czytamy. - Wielu mieszkańców okolicy ma psy i chętnie skorzystaliby z przestrzeni, na której mogłyby zostać bezpiecznie spuszczone ze smyczy.

Dzieci najbardziej zainteresował pomysł budowy ścieżki do jazdy na rolkach i oczywiście placu zabaw. Z kolei seniorzy... "nie wyrażali większego zainteresowania spędzaniem czasu w parku w przyszłości".

(dg)