Nowa linia za 184? ZTM wciąż się waha

Marcowe konsultacje społeczne były wyjątkowo nerwowe, zwłaszcza na Bemowie. Pasażerowie z tej dzielnicy nie chcieli pogodzić się z propozycjami radykalnych zmian w kursowaniu 112 i 184, dublujących tramwaje, i przerzuceniu odzyskanych autobusów do obsługi nowych osiedli przy Forcie Bema. Drugi projekt Zarządu Transportu Miejskiego nie idzie już tak daleko jak pierwszy, ale 112 i 184 wciąż są przeznaczone do skrócenia. Pierwsza z tych linii miałaby kończyć trasę na Nowym Bemowie (najbardziej aktualne propozycja to połowa kursów na Karolin), na bielańskim odcinku nie zostałaby zmieniona.

A co czeka 184? Nowy projekt zakłada skrócenie jej na trasę Szczęśliwice - Os. Górczewska i zastąpienie przez 284, które kursowałoby co 20 minut z Młocin na Karolin, wijąc się ulicami Bemowa i Jelonek. ZTM nie precyzuje, czy nowa linia kursowałaby przez Bielany w obu kierunkach al. Reymonta, co oznaczałoby praktycznie likwidację komunikacji miejskiej na Przybyszewskiego (zostałby tylko autobus-widmo 303 w kierunku Kasprowicza), czy jechałaby na północ po starej trasie 184.

197 miałoby kursować nieco rzadziej (co 15 minut w szczycie), ale w godzinach szczytu byłoby uzupełniane nową linią 397, jeżdżącą ze Starych Bielan na Koło co 7-8 minut. Dzięki temu tłok na przystankach Bielany-Ratusz, Perzyńskiego, Magiera, Kochanowskiego i Obrońców Tobruku byłby mniejszy.

Drugi projekt wciąż nie jest ostatecznym, który wejdzie w życie w sierpniu lub wrześniu. Jest jeszcze nad czym dyskutować. Czy jego bielańska część zyska aprobatę pasażerów?

Dominik Gadomski