Nieustające "święto flagi" na Przybyszewskiego
23 kwietnia 2015
Przy ul. Przybyszewskiego dumnie powiewają flagi - jeden z naszych symboli narodowych.
REKLAMA
Niezależnie od pory roku, rangi uroczystości - religijnej, świeckiej, państwowej, czy osobistej - na Bielanach nieustannie świętujemy pod auspicjami Rzeczpospolitej Polskiej. Najwyraźniej świętujemy również bez żadnego wyraźnego powodu, bo lubimy, bo jest ładna pogoda, bo żyjemy na obrzeżach, bo mamy czystsze powietrze i (przyjmijmy) mniej zmartwień. Świętujemy, bo jest wywieszona flaga, a flaga nam mówi, że świętujemy i trudno się z tego zaklętego koła wydostać. Może ktoś przyjdzie i zdejmie te zmęczone proporce, przy okazji uwalniając nas od obowiązku ciągłego świętowania?
Jan Księżyk
Dziękujemy, że czytasz nasze artykuły. Chcesz na bieżąco śledzić ważne sprawy w Twojej dzielnicy i w Warszawie?
Zapisz się do naszego newslettera
Obserwuj nas na Google News
