Nieprzytomny leżał w krzakach. "Mogło skończyć się tragicznie"
19 lipca 2021
Podczas patrolu w pobliżu Cmentarza Wolskiego strażnicy miejscy pomogli 30-letniemu mężczyźnie.
- Mogło skończyć się tragicznie - pisze straż miejska. - Wczesnym popołudniem 15 lipca w krzakach nieopodal pętli autobusowej na Woli leżał nieprzytomny mężczyzna. Na szczęście został zauważony przez strażników miejskich.
Interwencja na Woli
Minęła godzina 13:00, gdy strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego rozpoczęli patrolowanie otoczenia pętli autobusowej Cmentarz Wolski. Jak relacjonują, przechodząca obok kobieta wskazała im na znajdujący się tam nieduży pawilon, po czym... oddaliła się.
- Podczas kontroli otoczenia budynku zajrzeli też za rosnące po sąsiedzku krzaki - informuje straż miejska. - Pomiędzy gałęziami zauważyli leżącego na trawniku człowieka. Od mężczyzny nie było czuć alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili jego czynności życiowe. 30-latek był nieprzytomny, ale oddychał. Strażnicy ułożyli go w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Do przyjazdu karetki kontrolowali jego czynności życiowe. Nieprzytomny został przewieziony do szpitala.
(dg)