Niebezpieczne skrzyżowanie
18 grudnia 2009
Skrzyżowanie ulic ks. Janusza i Brożka jest bardzo niebezpieczne. Po kilku zmianach w organizacji ruchu stało się równorzędne. Radni Woli widzieliby tam np. światła.
- Interweniowaliśmy w tej sprawie nieraz. ZDM jest głuchy na prośby zarówno mieszkańców, jak i radnych dzielnicy. A skrzyżowanie ks. Janusz z Brożka jest fak-tycznie bardzo niebezpieczne. Półtora roku temu doszło tu do śmiertelnego potrą-cenia pieszego, ale to nie jedyna tego typu sytuacja. Staraliśmy się o wybudowanie tu sygnalizacji świetlnej lub ustawienie znaku "ustąp pierwszeństwa przejazdu" na ul. Brożka. Jak widać, żadna z próśb nie została spełniona - mówi Michał Kubiak, radny dzielnicy.
Urząd dzielnicy potwierdza: - Sprawa została przekazana do Zarządu Dróg Miejskich, który odpowiedział nam, że nie jest planowana budowa świateł w tym miejscu. Obiecał jednak, że zostaną przeprowadzone pomiary natężeń ruchu pojaz-dów oraz zebrane informacje na temat zdarzeń drogowych i warunków ruchu. Ich analiza miała zadecydować w sprawie ewentualnej budowy sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu - informuje Marta Jerin z urzędu dzielnicy Wola.
Niestety ZDM nie chce nic zmienić.
- Po analizie wykonanej przez ZDM w październiku stwierdzamy, że nie ma wskazań do budowy sygnalizacji świetlnej w tym miejscu - informuje Adam Sobie-raj, rzecznik ZDM. O oznakowaniu skrzyżowania również nie ma mowy. - Brak oznakowania jest zgodny z przepisami kodeksu drogowego - ucina krótko rzecznik.
Radni dzielnicy nie dają za wygraną. Zapowiadają, że interpelacje w sprawie zmiany organizacji ruchu na skrzyżowaniu ks. Janusza i Brożka będą składać do skutku.
nc