Narzekają na słaby zasięg. I blokują budowę masztu
4 listopada 2015
Dwa lata temu firma Orange modernizowała swoją sieć w Legionowie, dzięki czemu w mieście skończyły się kłopoty z zasięgiem. Niestety problem pozostał w Jabłonnie. Dlaczego? Narzekając na kiepskie połączenia, mieszkańcy skutecznie blokują też budowę masztu antenowego.
- Reklamują się wszędzie, chwaląc zasięgiem, a tymczasem są dni kiedy ani porozmawiać się nie da, ani skorzystać w mobilnego internetu. Za co ja mam płacić im rachunki co miesiąc? - denerwuje się pani Jola, która większość dnia spędza przy laptopie pracując w domu. Podobnie jak wielu innych klientów informowała o swoich kłopotach operatora.
- Problemy związane z zasięgiem naszej sieci na terenie Jabłonny są nam znane. Otrzymujemy skargi od naszych klientów. W związku z tym, od dłuższego czasu poszukujemy lokalizacji, która pozwoliłaby nam na poprawę zasięgu, a tym samym dostarczenia zadowalającej jakości usług mieszkańcom miejscowości - informuje Maria Piechocka z biura prasowego Orange. Podkreśla też, że jedynym wyjściem z sytuacji jest budowa stacji bazowej w centrum Jabłonny. To natomiast będzie możliwe dopiero po pozyskaniu gruntu pod inwestycję. Próby już były.
- W ubiegłym roku udało nam się podpisać umowę najmu terenu pod planowaną wieżę stacji bazowej z właścicielem gruntu w okolicach skrzyżowania ulicy Zegrzyńskiej z obwodnicą (drogą 61). Ta lokalizacja pozwoliłaby na znaczną poprawę zasięgu. Rozpoczęliśmy kompletowanie niezbędnej dokumentacji dla uruchomienia inwestycji. Niestety na skutek protestów mieszkańców właściciel terenu wycofał się z umowy - informuje rzeczniczka.
Zasięg poprawi się już w grudniu, niestety głównie na południowych obrzeżach Jabłonny. Maszt stanie na terenie osiedla Słoneczna Polana.
AS