Dragi i broń to mieszanka wysoce niebezpieczna. Nie tylko na Woli...
Późnym popołudniem wolscy policjanci zostali zaalarmowani przez mieszkańców bloku przy ul. Górczewskiej. Z ich relacji wynikało, że ktoś z bloku naprzeciwko strzela z broni w ich okna na klatce schodowej. Błyskawicznie na miejscu pojawiły się załogi policji. Mundurowi od razu przystąpili do ustalenia sprawcy. Wytypowali mieszkanie, skąd prawdopodobnie oddano strzały. Drzwi lokalu otworzył Przemysław K. Na kuchennej szafce policjanci znaleźli pneumatyczną broń oraz metalowe kulki. W rozmowie z policjantami 26-latek przyznał, że strzelał, bo chciał wypróbować broń i nie liczył się z tym, że uszkodzi okno.
Przemysław K. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Na miejsce wezwano technika kryminalistyki, który zabezpieczył broń i dokonał oględzin przestrzelin szyby. 26-latek usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia oraz posiadania środków odurzających. Policjanci ujawnili też przy nim ponad 7 gramów marihuany i 2 grama amfetaminy.
Za samo uszkodzenie sąsiednich okien grozi mu pięć lat.
TW Fulik
na podstawie informacji policji