Na razie zmiany dla dzieci
26 września 2008
- W parku Moczydło wiecznie panuje bałagan. Pełno tu śmieci, psy bez kagańców i smyczy. Oczywiście właściciele po swoich podopiecznych nie sprzątają. Generalnie miejsce to jest zaniedbane i kompletnie nieatrakcyjne. A szkoda, bo teren piękny i warto by było jakoś sensownie go zagospodarować - mówi Czytelniczka "Echa".
W bieżącym roku samorząd planuje przebudowę istniejącego i budowę nowego placu zabaw na terenie Parku Moczydło. Na obu placach przewidziano program użytkowy dla małych dzieci, dobierając odpowiedni zestaw certyfikowanych urzą-dzeń zabawowych, ogrodzenie placów oraz bezpieczną nawierzchnię syntetyczną. Zostaną wydzielone z parku poprzez zastosowanie niskiego (wysokość około 1 m) ogrodzenia stalowego z furtkami. Na obu placach zaprojektowano bezpieczną, kolo-rową nawierzchnię syntetyczną. Grubość warstwy amortyzującej dostosowana będzie do lokalnie pożądanych warunków bezpieczeństwa przy poszczególnych urządzeniach. Przewidziano również pola piaskowe, które poza walorami bezpie-czeństwa stanowią atrakcyjne miejsce zabaw.
Place wyposażone zostaną w ławki parkowe i śmietniczki. Zaplanowano posa-dzenie około 1,8 tys. krzewów i 27 drzew. Osiem latarni z podwójnymi wysięgni-kami zastąpi stare.
Agnieszka Pająk-Czech