Legionovia: remis po niezłym meczu
30 marca 2016
W meczu 23. kolejki II ligi Legionovia zremisowała z Radomiakiem.
Legionovia zaczęła ten mecz z dużym wigorem. Od początku ruszyła do ataku i już w 10. minucie objęła prowadzenie. Ładnym strzałem głową popisał się Wojciech Kalinowski. Radość trwała niedługo, bo w 18. minucie błąd legionowskiej defensywy wykorzystał Kamil Cupriak i strzelił wyrównującą bramkę.
Utrata gola jakby zdeprymowała gospodarzy, bo przewagę zyskał Radomiak. W 29. minucie po rzucie wolnym tylko dobrze spisujący się w bramce Smyłek piękną paradą uratował Legionovię. Siedem minut później po strzale Cupriaka z najbliższej odległości był już bezradny, na szczęście był spalony i gol nie został uznany. Inna sprawa, że przegrywać Legionovia mogła minutę wcześniej, gdy sędzia nie podyktował rzutu karnego dla gości.
Po przerwie mecz zmienił ponownie oblicze. Legionovia grała składnie, z determinacją i zepchnęła piłkarzy z Radomia do głębokiej defensywy. Kilka razy pod ich bramką było bardzo gorąco. Ale gol nie chciał paść. W 57. minucie obrońca gości Włodzimierz Puton wybił piłkę zmierzającą do bramki. To co nie udawało się przez całą drugą połowę, omal nie udało się w ostatniej minucie doliczonego czasu. Po uderzeniu Huberta Tylca refleksem popisał się jednak bramkarz Radomiaka Michał Kula i obie drużyny podzieliły się punktami.
Dla Legionovii oznacza to, że w tabeli wciąż zajmuje 14. miejsce i ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. W następnej kolejce nasi piłkarze jadą do Tarnobrzega na mecz z Siarką. Oby udało się przywieźć stamtąd jakieś punkty.
(wk)
Legionovia Legionowo - Radomiak Radom 1:1 (1:1)
(Kalinowski 10' - Cupriak 18')
Legionovia: Smyłek - Grzelak, Wiktorski, Leustek, Miś, Wieczorek, Garyga (90' Kopka), Wójcik (75' Wolsztyński Ł.), Kalinowski (66' Wolsztyński R.), Bajat, Hirsz (75' Tylec)