Łatwy zarobek na komunalnych

Pomysł jest prosty - podnająć mieszkanie komunalne po rynkowych cenach. I tak nie będąc właścicielem lokalu można sporo na nim zarobić. Kto traci? Nie tylko setki potrzebujących czekający w kolejkach, ale my wszyscy - mieszkańcy, z po-datków których fundowane są mieszkania cwaniakom.

W miasto ruszyły setki urzędników, którzy lokal po lokalu sprawdzali miesz-kania i weryfikowali, kto w rzeczywistości w nich przebywa. - Do końca września zrobiliśmy przegląd prawie wszystkich mieszkań komunalnych i socjalnych na Woli. Nasi pracownicy zapukali do ponad 15 tys. lokali - mówi Anna Fiszer-Nowacka, rzeczniczka dzielnicy Wola. - W ponad 1450 mieszkaniach stwierdzono nieprawidło-wości. Najczęstsze to takie, że mieszkańcy nie dopełnili formalności np. mieszkała tam osoba bez tytułu prawnego do lokalu lub w lokalach zamieszkują dodatkowe osoby bez zgody wynajmującego. Wizyta z urzędu zmobilizowała kilkaset osób do uporządkowania i wyjaśnienia tych spraw. Są i tacy lokatorzy, którzy mogą odwie-dziny przypłacić utratą mieszkania. Ponad 100 umów dzielnica już wypowiedziała - za podnajem całego lokalu lub w związku z niezamieszkiwaniem w nim najemcy. Ponad 100 lokali dodatkowo monitorujemy w tym zakresie - podsumowuje rzecz-niczka.

Wyniki kontroli to żadna niespodzianka. Wszyscy wiemy, że Polak potrafi. Ta-kich przekrętów udałoby się uniknąć, gdyby mieszkania komunalne były przyzna-wane na czas określony - np. na pięć lat. Po tym terminie sytuacja najemcy byłaby weryfikowana.

nc