Labirynt wśród kukurydzy nad Kanałem Żerańskim
12 lipca 2018
Przy Jana Kazimierza 223 w Nieporęcie powstał Zielony Labirynt. Jest to alternatywny sposób na spędzanie wolnego czasu w okolicy Zalewu Zegrzyńskiego. Kto chciałby się zgubić w kukurydzianym polu, poszukać skarbu, postrzelać z łuku lub z procy - to jest to doskonałe miejsce do odwiedzenia.
- Świetne miejsce! Można miło spędzić czas z dziećmi. Nauka przez zabawę. Polecam! - zachwala pani Jola. - Super pomysł, super zabawa dla starszych i młodszych - przekonuje pan Michał. - Gorąco polecam. Wspaniała łamigłówka i atmosfera miejsca - dodaje pani Agnieszka.
- Labirynt wymyśliliśmy wraz bratem, na początku trochę żartem, jednak temat wracał co jakiś czas i postanowiliśmy spróbować swoich sił jako nieprofesjonalni rolnicy. Rok temu powstał pierwszy projekt pilotażowy sprawdzający, czy ludziom spodoba się taki pomysł. W naszej miejscowości pomimo walorów przyrodniczych Zalewu Zegrzyńskiego, brakuje miejsc zabawy dla całej rodziny.
Powierzchnia kukurydzy to 1,3 ha, długość ścieżek około 3,5 km. Celem zabawy jest przejście labiryntu i zebranie 11 stempelków zwierząt. Mamy również łuki, proce, boccie (wywodząca się od włoskiej gry bulle - przyp. red.) i mega piaskownice. Wszystkie atrakcje są w cenie jednego biletu, który nie ma ograniczenia czasowego. Bawią się nie tylko dzieci, ale i dorośli, dla których mamy nocne "Horrory w Labiryncie" - zachęca właściciel Zielonego Labiryntu Mirosław Zieliński. Labirynt jest otwarty każdego dnia od 11 do 20. Na miejscu można też coś "wrzucić na ząb", gdyż jest tzw. Swojski Karmik, a w jego menu m.in. frytki z lat dzieciństwa, czyli jak zapewniają gospodarze - najlepsze ziemniaki bez mrożenia.
(db)