REKLAMA

Rok zająca

tytuł oryg.: Janiksen vuosi
autor: Arto Paasilinna
przekład: Sebastian Musielak
wydawnictwo: Książkowe Klimaty
wydanie: pierwsze, Wrocław
data: 26 sierpnia 2020
forma: e-book (epub, mobipocket)
liczba stron: 208
ISBN: 978-83-6650514-8

Inne formy i wydania

e-book (epub, mobipocket), pierwsze  2020.08.26

Kaarlo Vatanen, zmęczony i sfrustrowany dotychczasowym życiem dziennikarz z poczytnej helsińskiej gazety, w drodze powrotnej z delegacji ratuje potrąconego zająca. Od tej chwili wszystko się zmienia: Vatanen postanawia rzucić pracę, żonę i cały wątpliwy blichtr miejskiego życia, by wraz z zającem ruszyć w pełną przygód podróż po dzikich ostępach północnej Finlandii.

Niegdysiejszy redaktor sypia odtąd pod gołym niebem, kąpie się w rzece, zarabia na chleb jako drwal albo budowniczy, od czasu do czasu gasi wielkie pożary, a nawet wywołuje skandale dyplomatyczne. Poznaje rozmaitych ludzi - dobrodusznych pijaczków i ekscentrycznych dziwaków, wiejskich twardzieli i piękne kobiety - ale największa zażyłość łączy go z zającem, dla którego Vatanen jest gotów zrobić bardzo, bardzo wiele...

,,Rok zająca" to szalona powieść łotrzykowska, obfitująca w absurdalne zwroty akcji i gagi rodem z komedii slapstickowej. Przetłumaczona na kilkadziesiąt języków, wielokrotnie filmowana książka Paasilinny stała się międzynarodowym bestsellerem i utrzymuje ten status do dziś.

Fragment

Redaktor postawił stworzenie na ziemię z niejaką obawą, że mu zaraz czmychnie, ale zajączek skulił się w trawie, a kiedy mężczyzna ponownie wziął go na ręce, ten już wcale się nie bał.

- No to zostaliśmy - skonstatował redaktor, zwracając się do zająca.

Jego sytuacja przedstawiała się następująco: był sam w lesie, w czerwcowy wieczór, tylko z marynarką na grzbiecie. Praktycznie porzucony.

Co się zwykle robi w podobnych okolicznościach? Redaktorowi przemknęła przez głowę myśl, że chyba trzeba było odpowiedzieć na nawoływania fotografa. Teraz przyjdzie mu wrócić na drogę i poczekać na okazję do Heinoli albo do Helsinek.

Ta myśl jednak wydała mu się odstręczająca.

Zajrzał do portfela. Kilka stumarkowych banknotów, legitymacja dziennikarska, karta ubezpieczeniowa, zdjęcie żony, parę monet. W kieszeniach dwie prezerwatywy, pęk kluczy, wpinka socjaldemokratów z pierwszomajowych obchodów, kilka ołówków, notes, obrączka. Na notesie pracodawca kazał nadrukować: ,,Redaktor Kaarlo Vatanen". Z numeru ewidencyjnego na karcie ubezpieczeniowej wynikało, że Kaarlo Vatanen urodził się w 1942 roku.

Vatanen wstał, spojrzał na słabnącą już zorzę za lasem i skinął głową zajączkowi. Popatrzył ku drodze, nie zrobił jednak kroku w tamtą stronę. Podniósł zwierzaka z ziemi, wsunął go ostrożnie do bocznej kieszeni marynarki i ruszył ze skraju pola w ciemniejący las.

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break