REKLAMA

Przeżyć. Moja tragedia na Nanga Parbat

tytuł oryg.: Vivre. Ma tragedie au Nanga Parbat
autor: Elisabeth Revol
przekład: Anastazja Dwulit
wydawnictwo: Agora Książka i Muzyka sp. z o.o
wydanie: Warszawa
data: 22 stycznia 2020
forma: książka, okładka zintegrowana
wymiary: 155 × 235 mm
liczba stron: 240
ISBN: 978-83-2683047-1

Inne formy i wydania

książka, okładka zintegrowana  2020.01.22

W styczniu 2018 roku Tomasz "Czapkins" Mackiewicz i Elisabeth Revol stanęli na wymarzonym szczycie Nanga Parbat. Mieli to zrobić po swojemu i bez żadnego rozgłosu. Jednak w drodze powrotnej Czapkinsa dopadła choroba wysokościowa, szybko tracił siły i coraz gorzej widział. Revol sprowadziła go do szczeliny w śniegu około 800 m. poniżej szczytu, gdzie został na zawsze. - Jest mi zimno, chcę odpocząć - miał powiedzieć w ostatnich słowach, które wspomina Francuzka.

Ocalała dzięki brawurowej akcji ratowniczej prowadzonej przez himalaistów, którzy w tym czasie uczestniczyli w Zimowej Narodowej Wyprawie na K2 - Adama Bieleckiego, Jarosława Botora, Denisa Urubkę i Piotra Tomalę, Revol po raz pierwszy z takimi szczegółami wspomina przebieg tych tragicznych wydarzeń. Szczera do bólu konfrontuje się z własną traumą i emocjami, by swoimi słowami opowiedzieć tę intymną historię, która wydarzyła się na oczach milionów internautów.

Muszę żyć z tym ostatnim obrazem Tomka, tam na górze, z jego zachrypniętym głosem i z tymi słowami pełnymi nadziei, które mu wtedy zostawiłam, wierząc, że jeszcze przyjdzie pomoc

- mówiła Elisabeth w wywiadach po francuskiej premierze swojej książki.

O tym, jak pisanie pomogło jej przetrwać i jak poradziła sobie z traumą za pomocą terapii oraz

uniknęła amputacji odmrożonych rąk i stóp pisze w książce "Żyję. Moja tragedia na Nanga Parbat".

Revol jest pierwszą kobietą na świecie, która w ciągu 16 dni zdobyła trzy ośmiotysięczniki bez tragarza i tlenu (2008r). W 2017 roku weszła na Lhoste - czwarty najwyższy szczyt świata - bez tlenu.

Z zawodu Elisabeth jest wuefistką, jednak po pamiętnych wydarzeniach pod Nanga Parbat nie wróciła już do pracy. W wiosce w Prowansji, obok domu Elizabeth, pojawiło się wielu dziennikarzy, zadających pytania, na które nie była gotowa. Przez długi czas nie była także gotowa na powrót w góry. Ostatecznie przełamała i tę barierę i ruszyła ponownie w góry.

Moje podejście się zmieniło. Po Nanga Parbat aspekt sportowy nie jest dla mnie tak istotny. Szukam tego, co mnie pociąga w górach, i emocji, które w nich przeżywam. Podążam w stronę fascynacji i kontemplacji zamiast wyczynu

- mówiła w wywiadach po premierze swojej książki we Francji.

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024